Witalij Kliczko pozrywał ścięgna. Trener Sdunek zmartwiony

2012-02-20 10:33

Ci, którzy patrząc na walkę Kliczki z Chisorą dziwili się dlaczego "Dr Żelazna Pięść" nie obił chuligana tak jak na to zasługiwał, teraz znają powód. Przez 3/4 walki Witalij boksował z kontuzją.

Doszło do niej w III rundzie.Przy szarpnięciu  Kliczko pozrywał ścięgna w lewym barku. Każdy lewy prosty zadany Chisorze wbijał Ukraińcowi igłę bólu w ramię. W sumie Witalij w całej walce zadał tylko 22 ciosy proste lewą ręką.Można powiedzieć, że został pozbawiony głównej broni jaką w ringu dysponuje.

Trener Fritz Sdunek obawiał się , że może to być odnowienie konzji barku, identycznej ja ta, która wyeliminowała Kliczkę na 8 miesięcy. Dokładne badania przyniosły wyrok łagodniejszy, to tylko ponadrywany zespół ścięgien. Kontuzję da się wyleczyć w 6-8 tygodni.

Najnowsze