Kliczko w swojej bogatej karierze stoczył łącznie 69 walk, z których zwyciężył aż 64. Tytuł mistrza świata w wadze ciężkiej zdobył w czterech federacjach. Wszystkie pasy niespodziewanie odebrał mu Tyson Fury. Obaj pięściarze skrzyżowali rękawice w listopadzie 2015 roku. Na Brytyjczyka nie stawiał w zasadzie nikt, a w ringu pokazał, że w tym dniu był zdecydowanie lepszy od Kliczki.
"Doktor Stalowy Młot" niespełna dwa lata później przegrał swoją kolejną walkę. Tym razem został znokautowany, a jego pogromcą okazał się Anthony Joshua. Kilka tygodni później Kliczko zdecydował się ogłosić zakończenie kariery. Były bokser pozostaje jednak aktywny sportowcem i często stawia się na sali treningowej. Niewykluczone, że w planach ma powrót na ring.
Potwierdzają to również plotki, które pojawiają się w mediach. Niedawno głośno było o słowach Eddie'go Hearna, menedżera Joshuy. Przyznał, że jego podopieczny dostał smsa od Kliczki, w którym ukraiński pięściarz mówił o chęci powrotu do zawodowego boksu. Teraz pojawiły się doniesienia, że były mistrz świata negocjuje warunki kontraktu z telewizjami DAZN, ESPN oraz FOX.
Kliczko miał się spotkać z z przedstawicielami pierwszej z wymienionych stacji. Otrzymał propozycję dwóch walk, a za każdą z nich miałby dostać co najmniej 15 milionów dolarów. Czy taka kwota skusi Kliczkę? Sam bokser niedawno dementował wszelkie plotki o jego powrocie.