Zaginął 19-letni Wadim Konszewicz, polski pięściarz
Wielki niepokój w polskich sportach walki po informacjach, które pojawiły się na początku lutego. Zaginął 19-letni polski pięściarz Wadim Konszewicz. Zawodnik reprezentacji Polski w tej dyscyplinie miał wracać pociągiem do Słupska i ślad po nim zaginął. Urwał się kontakt – zarówno sztabowi trenerskiemu, znajomym, jak i rodzinie. - Istnieje możliwość, że podczas walki na obozie mógł ulec wypadkowi lub kontuzji z powodu, której jego zachowanie odbiegało od normy – czytamy na profilu „Gdziekolwiek jesteś”.
Według trenera Grzegorza Proksy, nie jest to możliwe, ponieważ zawodnik szlifował tam jedynie aspekty techniczne. Wiadomo jedynie, że zawodnik miał problemy natury osobistej. Szkoleniowiec nie chciał jednak ich ujawnić ze względu na to, że były one podane tylko do jego informacji prywatnej.
- Czytam, że mógł mieć uszczerbek na zdrowiu po zgrupowaniu, a to są totalne bzdury. Nawet nie sparował, tylko ćwiczył techniczne elementy. W jego wypadku nie można mówić o żadnym urazie na zgrupowaniu – powiedział w rozmowie z „Interią”.
Mężczyzna ubrany był w czarną, puchową kurtkę z kapturem, czarne spodnie dresowe oraz obuwie sportowe. Miał przy sobie walizkę na kolkach koloru brązowego, plecak koloru brązowego oraz torbę sportową marki Adidas lub Puma.