Włodarczyk będzie jednym z głównych bohaterów gali KnockOut Boxing Night 28 w Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku. "Diablo" wystąpi w co-main evencie i jego starcie poprzedzi walkę wieczoru, w której pupil miejscowych kibiców Kamil Szeremeta zmierzy się z Francuzem Nizarem Trimechem.
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk o piciu alkoholu
Nazwisko rywala Włodarczyka nie jest jeszcze znane, ale "Diablo" niezwykle profesjonalnie podchodzi do swoich obowiązków. Na sali treningowej wylewa hektolitry potu, a ostatnio na Instagramie podzielił się z fanami także swoimi przemyśleniami m.in. na temat używek. "Oprócz kawy nie stosuję żadnych innych używek i uzdatniaczy nastroju. Zdrowa i niezakłócona świadomość głowy jest mi ogromnie potrzebna na treningu i w życiu. Dwa razy do roku napiję się wina, kieliszek lub dwa. Jakakolwiek ilość alkoholu to trucizna. Najdroższy, organiczny, w pięknej butelce, to nadal trucizna dla wątroby. Dobrze, że mówi się o tym coraz częściej" - napisał Włodarczyk w mediach społecznościowych.