"Popek" ma w Polsce sporo fanów, którzy cenią go za twórczość muzyczną, a także kibicują mu w kolejnych wyzwaniach niesionych przez starty w sportach walki. To najbliższe jawi się jako wyjątkowo ciekawe - pojedynek ze "Stiflerem" w ramach gali FAME MMA 7 zapowiada się jako jedno z najbardziej interesujących starć całego wydarzenia. A wszystko odbędzie się już 5 września, zatem emocje związane z pojedynkiem rosną z każdym dniem.
Georgina Rodriguez SEKSOWNĄ SYRENĄ. Wygina się pod wodą prężąc KSZTAŁTNĄ PUPĘ [WIDEO]
W rozmowie z Ewą Wąsikowską-Tomczyńską "Popek" odniósł się m.in. do kwestii swojego przygotowania fizycznego. - Sport trzyma mnie przy życiu. Pięknie chudnę, będę miał w końcu kaloryfer, w wieku 41 lat. Nie wiem komu mam za to dziękować, chyba moim trenerom. Zaczynam być coraz bardziej pijany powietrzem i jaram się tym - przyznał uszczęśliwiony raper nie pozostawiając złudzeń co do ekscytacji przed nadchodzącą walką.
Pozostaje teraz wyłącznie mieć nadzieje, że wielkie oczekiwania związane z walką "Popka" podczas gali FAME MMA 7 znajdą swoje odbicie w rzeczywistości i naprawdę będziemy świadkami znakomitego pojedynku! Jeżeli do swojego aktualnego podejścia muzyk dołożyłby jeszcze zwycięstwo, to z pewnością aktualny okres zapamiętałby na długo.