Starcie Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego i Normana "Stormina" Parke już od kilku miesięcy wzbudzało wiele emocji i po wejściu zawodników do oktagonu to się nie zmieniło. Oliwy do ognia dolali za to włodarze federacji, którzy początkowo nie chcieli uznać zwycięstwa Normana Parke. Jak się okazuje, nie tylko oni twierdzą, że to Kasjusz wygrał pojedynek. O swoją analizę tego starcia pokusił się również Andrzej Kostyra. - Ja stawiałem na "Don Kasjo" i w moim odczuciu on wygrał ten pojedynek! - ocenił w swoim najnowszym vlogu Andrzej Kostyra. - Sędziowie dali 3:0 dla Normana Parke. Wyrok w moim odczuciu niesprawiedliwy, ponieważ pierwszą rundę na pewno wygrał "Don Kasjo". Drugą również. Trzecią i czwartą można było dać różnie. Piąte starcie dwoma punktami dla "Don Kasjo", ponieważ dostał jeszcze dodatkowo ostrzeżenie Norman Parke - wyliczał dziennikarz. Zobaczcie całą analizę walki "Don Kasjo" - Norman Parke w wykonaniu Andrzeja Kostyry w naszym materiale wideo, który znajduje się poniżej!
Kostyra: Dla mnie wygrał Don Kasjo
Pomimo kontrowersji oraz początkowych protestów włodarzy FAME MMA, Wojciech Gola oraz Michał "Boxdel" Baron uznali wynik i zwycięstwo Normana "Stormina" Parke, przepraszając go za zaistniałą sytuację. Nie obyło się oczywiście bez kąśliwych uwag Parke pod adresem jednego z włodarzy FAME MMA, "Boxdela". Zawodnik z Irlandii Północnej zgarnął pas króla oraz kilogramową sztabkę złota i obiecał, że da rewanż Życińskiemu. Najpierw jednak "Don Kasjo" miałby pokonać sparingpartnera Normana i udowodnić, że zasługuje na kolejną walkę.