Mieszane sztuki walki przyciągają coraz większe grono zawodników, którzy dotychczas nie mieli zbyt wiele wspólnego ze sportami walki. Freak-fightowe federacje kuszą byłych piłkarzy, czy siatkarzy do spróbowania swoich sił w klatce i nierzadko okazuje się, że tacy zawodnicy dają bardzo dobre walki. W FAME MMA jest choćby Piotr Świerczewski, czy Piotr Lisek, a w Clout MMA Zbigniew Bartman, czy też Tomasz Hajto. I zapewne na tym lista się nie zamknie.
Janowicz przyłapany przez Szpilkę
Jakiś czas temu zrobiło się głośno o tym, że do oktagonu wkroczy Jerzy Janowicz. Tenisista, który w 2013 roku doszedł do półfinału wielkoszlemowego Wimbledonu łączony był m.in. z federacją Clout MMA. Od niedawna skupia się na innej dyscyplinie sportu i w padlu wywalczył mistrzostwo kraju. Okazuje się, że Janowicz trenuje nie tylko padel, ale również sporty walki.
Pokazało to niedawne nagranie Artura Szpilki na Instastories. Pięściarz przyłapał Janowicza na macie. - Coś tu się chyba będzie działo. Jak tylko się parę rzeczy dopracuje. Jerzy, naprawdę, prawy prosty, prawy sierpowy - powiedział Szpilka na nagraniu z Janowiczem. Sam tenisista nie powiedział ani słowa, ale być może plotki o dołączeniu do którejś z federacji nie były tylko plotkami.