Każdy popełnił w życiu wiele błędów. Niektórzy ich żałują, inni nie. Artur Szpilka nie ukrywa w wywiadach, że z niektórymi rzeczami w przeszłości najzwyczajniej w świecie przesadzał. Wszystko wskazuje na to, że długi konflikt z Andrzejem Kostyrą w końcu zostanie zażegnany. "Szpila" w rozmowie z Super Expressem przyznał, że przyszedł czas na zakopanie wojennego topora i podanie sobie ręki. Dotychczasową sytuację zrzucił na karb błędów młodości.
NIE PRZEGAP! Brutalna ocena debiutanckiej walki Artura Szpilki w KSW! Andrzej Wasilewski nie gryzł się w język [WIDEO]
Artur Szpilka chce zakopać wojenny topór z Andrzejem Kostyrą
- Byłem młody i gniewny. Wszystko mnie bolało! Patrząc po czasie sam na siebie myślę, że to były niepotrzebne słowa. Zakopię ten wojenny topór. Życie płynie dalej, człowiek dojrzewa i uczy się pewnych rzeczy. Kiedyś uważałem, że tak było trzeba postąpić. A dzisiaj patrzę na to zupełnie inaczej - przyznał w rozmowie z "Super Expressem".
Cały wywiad z Arturem Szpilką o debiucie w KSW, boksie i chęci zakopania wojennego topora z Andrzejem Kostyrą w materiale wideo.