Michał Boxdel Baron, Krzysztof Diablo Włodarczyk

i

Autor: YouTube/ FAME MMA screen Michał "Boxdel" Baron, Krzysztof "Diablo" Włodarczyk

dosadnie

Boxdel bez ogródek o Diablo! Dosadnie po wyrzuceniu Włodarczyka z FAME. Mówi o idiotyzmie [TYLKO U NAS]

2024-08-28 14:16

Zaledwie na trzy dni przed FAME 22, które odbędzie się na PGE Narodowym Krzysztof "Diablo" Włodarczyk został wyrzucony z szeregów organizacji. Pięściarz nie pojawił się na konferencji promującej wydarzenie czym, według włodarzy, okazał brak szacunku kibicom, zawodnikom i całej społeczności FAME. Michał "Boxdel" Baron w rozmowie z "Super Expressem" skomentował zachowanie Włodarczyka. - Dawanie trzeciej szansy, to byłby idiotyzm z naszej strony.

- Była zakontraktowana walka Diablo z Arkiem Tańculą i tam również były perturbacje. Na tej gali najpierw były jakieś rozkminki na temat butów, później Diablo wyszedł z programu z Pashą, a w niedalekim odstępie czasu nie było go na konferencji, bo po prostu zadecydował, że nie będzie jeździł "tam i z powrotem"... Diablo nie otrzyma wynagrodzenia i spodziewam się, że nie będzie go już nigdy w FAME. Dawanie trzeciej szansy, to byłby idiotyzm z naszej strony. Przy nim jest zawsze jest jakiś problem i góra do przeskoczenia... - komentuje "przygodę" Włodarczyka w FAME Boxdel dodając, że pięściarz otrzymał informację o wyrzuceniu z FAME taką samą drogą, jak ten poinformował o absencji na konferencji - czyli przez SMS.  

Kup PPV na galę FAME 22 z walką Adamek - Don Kasjo TUTAJ. Wystarczy kliknąć!

Nie będzie trzeciej szansy dla Diablo w FAME

Do wyrzucenia Włodarczyka z organizacji na zaledwie trzy dni przed galą doszło przede wszystkim z inicjatywy Rafała Pasternaka, który był odpowiedzialny za angaż pięściarza w freak fightowej organizacji. Szefowie FAME wspólnie uznali, że Diablo swoim zachowaniem nie okazał szacunku przede wszystkim kibicom i innym zawodnikom, którzy pomimo napiętego harmonogramu potrafią wypełniać swoje obowiązki i pojawiać się na konferencjach oraz programach promujących galę. - Widać, że ktoś czuje się lepszy od innych. Tak nie powinno być. Niezależnie od stanu konta powinien zachowywać się tak, żeby ludzie czuli się przy nim komfortowo. Tutaj chyba tego nie ma. - dodał Baron.

"pashaBiceps" Jarząbkowski nie zawalczy na PGE Narodowym. Są jednak na niego inne plany

Pomimo tego, że "pashaBiceps" nie będzie miał najpewniej okazji wystąpić na PGE Narodowym, to organizacja ma co do niego wielkie plany na przyszłość. - Jarek chciał mieć konkretnego zawodnika - mistrza, z którym mógłby się zmierzyć. Na parę dni przed galą to jest trudne, żeby coś wymyślić. Musimy przeanalizować wszystkie rzeczy, które będą się teraz działy i jakąś furtkę na niespodziankę mogę zostawić. - wyznał jeden z szefów FAME odnosząc się do przyszłości Jarząbkowskiego w FAME. 

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze