Popek, Artur Kornik Sowiński

i

Autor: PRIME MMA/Super Express Popek, Artur "Kornik" Sowiński

"Kornik" chce iść za ciosem

Były mistrz KSW wyzwał Popka! Legenda MMA w Polsce nie zostawiła złudzeń, "Kornik" poczuł krew

2022-11-29 11:01

Jednym z największych wygranych gali Prime Show MMA 4 bez wątpienia był Artur "Kornik" Sowiński. Weteran KSW i były mistrz tej organizacji dowiedział się o walce dzień przed PRIME 4, ale nie przeszkodziło mu to w odniesieniu zwycięstwa. Po udanym debiucie we freak fightach "Kornik" wyzwał do następnej walki "Popka"! Popularny raper był jednym z przegranych sobotniej gali, ale Sowiński chce iść za ciosem, o czym opowiedział "Super Expressowi".

Jeszcze kilka dni przed Prime Show MMA 4 nikt nie spodziewał się, że Artur "Kornik" Sowiński weźmie udział w tej gali. Rywalem Adama Oknińskiego miał być doskonale znany Norman Parke, jednak były gwiazdor m.in. KSW i FAME MMA postanowił się zbuntować. Wybuchło olbrzymie zamieszanie, ponieważ zawodnik z Irlandii Północnej zarzucił PRIME niedotrzymanie warunków kontraktu i ogłosił, że nie pojawi się w Szczecinie. Włodarze w ostatniej chwili musieli znaleźć dla niego zastępstwo, a ich wybór padł na weterana KSW i jednego z fighterów budującego popularność MMA w Polsce. "Kornik" dowiedział się o walce w czwartek wieczorem, w piątek pojawił się na ważeniu i podpisał kontrakt, a w sobotę wygrał z synem Mirosława Oknińskiego, mimo że nie ukrywał, iż nie był w pełnym treningu. Nic dziwnego, że po zwycięstwie był w świetnym humorze i myślał już o kolejnych wyzwaniach.

Były mistrz KSW wyzwał Popka do walki! "Kornik" poczuł krew

- Chciałbym zmierzyć się z "Popkiem". Uważam, że jest mocnym zawodnikiem, z którym dalibyśmy bardzo emocjonującą i wyrównaną walkę - przyznał Sowiński w rozmowie z "Super Expressem". Trudno nie zwrócić uwagi, że ponownie niejako wszedłby w buty Parke'a, którego zastąpił na PRIME 4. "Stormin" rywalizował z "Popkiem" w marcu tego roku, a teraz "Kornik" chciałby skrzyżować rękawice z popularnym raperem, który poniósł kolejną bolesną porażkę. "Don Kasjo" znokautował go w main evencie sobotniej gali, jednak jedyny Polak mający w dorobku walkę z Conorem McGregorem w dalszym ciągu ceni umiejętności "Króla Albanii".

- "Popek" dobrze pokazywał się w walce z Parke'em, ale doznał kontuzji. Kurczę, uważam, że należy mu się szansa. Wiadomo, Normana nie ma, ja go tu zastępuję, więc zapraszam "Popka" do tańca - stwierdził wprost 35-latek. Były mistrz KSW w wadze piórkowej, który poza McGregorem walczył m.in. z Borysem Mańkowskim, Marcinem Wrzoskiem, Normanem Parke'em i Salahdine'em Parnasse'em, wyznał, że jego kontrakt ma opiewać na trzy walki i właśnie jedną z nich chciałby stoczyć z "Popkiem". Poniżej cała rozmowa z Arturem Sowińskim po zwycięskim debiucie we freak fightach na Prime MMA 4:

Artur "Kornik" Sowiński udanie zadebiutował w Prime MMA i WYZWAŁ do walki Popka
Sonda
FAME MMA, High League, Prime Show MMA - którą federację najbardziej lubisz?
Najnowsze