Od kiedy Michał "Bagieta" Gorzelańczyk zadebiutował w federacji PRIME MMA, stał się niezwykle rozpoznawalny w sieci. Wszystko za sprawą swoich występów podczas konferencji oraz aż ośmiu walk, które stoczył w niecałe dwa lata. Podczas ostatniej gali PRIME MMA 8 Gorzelańczyk po raz trzeci w swojej karierze opuszczał oktagon jako pokonany, po porażce z Dariuszem "Daro Lwem" Kaźmierczukiem. To, co działo się podczas gali w Warszawie było m.in. tematem dyskusji Krzysztofa Radzikowskiego, Konrada Karwata oraz Dominika Abusa w kolejnym vlogu przyjaciół opublikowanym na kanale "Strong Ekipa" na YouTube. Ostatni z nich postanowił na chwilę zatrzymać się przy sylwetce Gorzelańczyka i zdradzić, jaki naprawdę jest "Bagieta". Gwiazdor Gogglebox TTV miał okazję lepiej poznać zawodnika PRIME MMA podczas jednej z prywatnych rozmów.
- Ja tego chłopaka lubię, bo ten Bagieta to jest postrzegany wiadomo jak, ale on jest z rodziny wielodzietnej i to jest naprawdę chłopak, który ma jakieś wartości. On jest bardzo szczery, pomocny, uczynny i poza freak fightami, to on na mnie pozytywne wrażenie zrobił. Krótko mówiąc, Bagieta to jest dobry człowiek. - wyznał gwiazdor Gogglebox TTV opisując Michała Gorzelańczyka.
"Bagieta" do tej pory aż ośmiokrotnie wchodził do klatki PRIME MMA, tocząc nawet dwie walki na gali PRIME MMA 7 - najpierw wygrał z Jasiem Kapelą, a później uległ Natanowi Marconiowi w boksie. Pięć pojedynków Gorzelańczyka kończyło się na jego korzyść. Oprócz Marconia, pokonali go również Łukasz Wawrzyniak oraz Dariusz Kaźmierczuk.