Walka Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego z Normanem Parke bez wątpienia jest jednym z najbardziej wyczekiwanych pojedynków w ostatnich miesiącach w FAME MMA. "Don Kasjo" i "Stormin" nie darzą się sympatią i każde ich kolejne spotkanie odbywa się w towarzystwie ochroniarzy. Eskalacja konfliktu nastąpiła podczas ostatniego Face 2 Face "Don Kasjo" i Normana Parke, kiedy zawodnik z Irlandii Północnej oblał Kasjusza wodą. Życiński nie ma wątpliwości, że jego rywal po prostu nie wytrzymuje presjii. - Widzę jak reaguje za każdym razem, kiedy mamy Face 2 Face. Ja dużo czytam po oczach i po tym, jak się zachowuje człowiek. Widzę, że on już nie wytrzymuje presji... Wymyśla różne zmiany tydzień przed walką. To są wszystkie jego reakcje na to, że wie, że dostanie w sobotę ostre bęcki - wyznał pewny siebie "Don Kasjo" z rozmowie z Andrzejem Kostyrą. Zobaczcie całą rozmowę z Kasjuszem Życińskim w naszym materiale wideo poniżej!
Norman Parke nie wytrzymał
Ostatnie spotkanie Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego i Normana Parke musiało zostać przerwane po tym, jak obaj zawodnicy rzucili się na siebie i musieli być odciągani przez ochronę. To tylko podgrzewa atmosferę przed walką wieczoru na gali FAME MMA 10, jednak "Don Kasjo" wciąż jest bardzo pewny siebie i nie dopuszcza scenariusza, w którym mógłby przegrać. - Presja jest prawdopodobnie na nim, tylko ja bardzo dobrze sam narzucam sobie presję i dobrze się z nią czuję (...) Sztabkę postawię pomiędzy pięć pucharów, bo wtedy będę miał już piąty i będzie sobie leżała i kusiła złodziei - skwitował "Don Kasjo".