Zaproponowali walkę Blance Lipińskiej
W temacie freak-fightów głos zabrał już nawet premier RP, Donald Tusk. - Nie jestem fanem freak-fightów. Promują one brutalność i wulgarność. Trzeba chronić dzieci przed takim przekazem, ponieważ może być on bardziej szkodliwy niż pornografia - powiedział cytowany przez PAP. Wcześniej w podobnym tonie wypowiadali się m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek, i były premier, Mateusz Morawiecki. Politycy na poważnie zainteresowali się zjawiskiem, które od kilku lat podbija internet. Federacje freak-fightowe gromadzą już nie tylko internetowych celebrytów i twórców, lecz także powszechnie znane gwiazdy show-biznesu. Trzy walki w FAME MMA stoczył m.in. Sebastian Fabijański, walkę na FAME 22 na stadionie PGE Narodowym miał stoczyć Filip Chajzer, a poważną propozycję starcia otrzymała nawet... Blanka Lipińska.
Autorka "365 dni" rzuciła kwotę dla żartu. FAME się zgodził
Autorka serii powieści i filmów erotycznych pt. "365 dni" opowiedziała więcej o rozmowach w sprawie potencjalnej walki podczas niedawnej wizyty w Kanale Sportowym u Mateusza Borka.
- Ja dostałam propozycję walki freak-fightowej za takie pieniądze, że... Rzuciłam, przyznam szczerze, kwotą na zasadzie żartu, a usłyszałam z drugiej strony: okej. Ja mówię: "Słuchajcie, ale ja i tak nie mogę się bić, bo ja mam przepuklinę na kręgosłupie (już nie mam, bo mi wycięli), kompresyjnie złamane lewe kolano" - przyznała 39-latka.
- Te pieniądze nie są warte tego, że ja nawet w trakcie przygotowań, a wiadomo, że wszystko, co robię, robię na 100%, np. doznam kontuzji, która np. doprowadzi mnie do tej operacji kręgosłupa, której i tak nie uniknęłam - dodała Lipińska.
Lipińska ma przeszłość w KSW
Warto przypomnieć, że zanim Lipińska stworzyła serię "365 dni" była obecna m.in. w świecie MMA. Jej byłym partnerem jest weteran KSW - Krzysztof Kułak. Sama w 2012 r. dołączyła do tej federacji i przez wiele lat działała w środowisku ring girls.