Joanna Jędrzejczyk

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Joanna Jędrzejczyk

Joanna Jędrzejczyk bez ogródek o freak fightach. Złożyła stanowczą deklarację, fani będą jej to pamiętać

2022-06-16 21:01

Nie minął jeszcze tydzień, od kiedy Joanna Jędrzejczyk zszokowała cały świat sportów walki. Po bolesnej porażce w rewanżu z Weili Zhang na UFC 275 od razu w oktagonie ogłosiła przejście na emeryturę. Fani nie mogli w to uwierzyć, gdyż "JJ" dopiero co podpisała nowy kontrakt z największą federacją MMA na świecie, jednak była mistrzyni UFC świadomie podjęła tę decyzję. Z Singapuru udała się do Tajlandii, ale znalazła czas na szczerą rozmowę. W magazynie "Ring TVP Sport" opowiedziała o planach na przyszłość i mocno skrytykowała freak fighty! Złożyła przy tym stanowczą deklarację.

Nie tak miał wyglądać powrót Joanny Jędrzejczyk do UFC. Po ponad 2 latach polska mistrzyni wróciła do oktagonu największej federacji MMA na świecie. Podpisała z Daną White'em kontrakt na sześć walk, a już w pierwszej otrzymała szansę rewanżu z Weili Zhang. To właśnie Chinka pokonała ją w ostatnim pojedynku przed przerwą, w marcu 2020 roku. Tamto starcie przeszło do historii i zdaniem wielu ekspertów było najlepszą walką kobiet wszech czasów. Wówczas Zhang obroniła tytuł mistrzyni w kategorii słomkowej niejednogłośną decyzją sędziów, a na jej rewanż z Jędrzejczyk czekali wszyscy kibice. Oczekiwano kolejnej wspaniałej walki, jednak tym razem Azjatka szybko rozprawiła się z "JJ". Już w drugiej rundzie brutalnie znokautowała ją backfistem i zapewniła sobie starcie o pas UFC z Carlą Esparzą. Tymczasem pokonana Polka postanowiła zakończyć karierę. Emocje były ogromne, jednak po kilku dniach była mistrzyni UFC na spokojnie opowiedziała o planach na przyszłość.

Joanna Jędrzejczyk zakończyła karierę. Legendy MMA żegnają wybitną mistrzynię UFC, piękne wpisy

Jędrzejczyk bez ogródek o freak fightach. Złożyła stanowczą deklarację

Po porażce z Zhang niespełna 35-latka udała się na krótkie wakacje. Z Singapuru poleciała do Tajlandii i właśnie tam wzięła udział w rozmowie z Sylwią Dekiert. W czwartkowym programie "Ring TVP Sport" polska mistrzyni MMA opowiedziała szczerze o sportowej emeryturze. - Nie żegnam się ze sportem. Moim marzeniem jest udział w Rajdzie Dakar. Chcę też rozwijać swoje firmy, chcę zarażać ludzi do aktywności. Przekazywać, że sport to nie siła mięśni, a siła głowy - mówiła. Przyznała też, że postara się zostać menadżerką, by chronić zawodników. Z kolei nie zamierza brać udziału we freak fightach, o których nie ma najlepszego zdania.

Joanna Jędrzejczyk zabrała głos po zakończeniu kariery! Emocjonalny wpis, wymowne słowa byłej mistrzyni UFC

Sonda
Czy żałujesz, że Joanna Jędrzejczyk skończyła karierę?

To jest dalekie od sportu, choć być może pomaga zainteresować się sztukami walki. Rozumiem tych, którzy próbują. Wielu po prostu potrzebuje pieniędzy. Ja tego nigdy nie zrobię. Będę obstawać za czystym i właściwym sportem. Przykro jest patrzeć, kiedy jest to traktowane jako rozrywka. Że widzimy takie porównanie ludzi, którzy nie mają w ogóle styczności ze sportem - wyznała szczerze Jędrzejczyk. - Nie widzę się we freak fightach. Mogę wystartować tylko w gali charytatywnej Cancer Fighters i pomagać zbierać fundusze na chore dzieci. Będę przy UFC i mam nadzieję, że wspólnie znajdziemy jakiś pomysł na moją osobę - dodała. 

Warto przypomnieć, że Jędrzejczyk w październiku zeszłego roku na żywo oglądała galę FAME MMA 11. Wówczas dość pochlebnie wypowiedziała się o tej freak fightowej federacji, jednak po kilku miesiącach najwyraźniej zrewidowała opinię. 

Stifler znokautuje Bombardiera szybciej niż Pudzian? Odważna zapowiedź przed PRIME SHOW MMA
Najnowsze

Materiał sponsorowany