Gdyby wszystkie walki mistrzowskie wyglądały jak ta pomiędzy Jędrzejczyk a Zhang, bilety na każdą galę MMA kosztowałyby horrendalne pieniądze. Obie panie stworzyły niesamowity spektakl, który na bardzo długo zapadnie w pamięci kibiców. Zawodniczki dały z siebie wszystko i wyczerpane opuszczały oktagon. Więcej powodów do zadowolenia miała Zhang, która zachowała pas mistrzowski.
Zobacz także: Rywal Szpilki wydał OSTRE oświadczenie. Radczenko mówi o ZNIEWADZE
Jak zacięta była to rywalizacja widać było na twarzach Polki i Chinki. Jędrzejczyk miała ogromną opuchliznę czoła, która przeszkadzała jej w walce. Jak sama przyznawała w wywiadach guz sprawiał, że ciosy odczuwała bardzo mocno i obawiała się, aby skóra na czole jej nie pękła. W rozmowie z TMZ Sports wyjawiła natomiast, że przejdzie operację plastyczną.
- Mam zaplanowaną operację plastyczną w Polsce. Przeprowadzi ją najlepszy chirurg w kraju, więc wszystko będzie dobrze. W poniedziałek będę miała zabieg na ucho i niedługo znowu będę gotowa na zabawę - wyjawiła Jędrzejczyk. Zdradziła także, że jest gotowa na rewanż z Zhang. - Chcę walczyć z najlepszymi z najlepszych, więc jeśli to ma być mój kolejny krok, to dlaczego nie? Zabawmy się raz jeszcze, zatańczmy ponownie w rywalizacji o pas - powiedziała polska zawodniczka.
Przeczytaj również: Joanna Jędrzejczyk: Ludzie będą pamiętać tę walkę nawet 30 lat po mojej śmierci
