Joanna Jędrzejczyk w pewnym momencie była jedną z najlepszych zawodniczek w UFC bez podziału na kategorie wagowe. W latach 2015-2017 dzierżyła pas mistrzyni UFC w wadze słomkowej i aż pięciokrotnie obroniła tytuł. Od tamtej pory walczyła trzykrotnie o pas mistrzowski (raz w wadze muszej) ale nie zdołała już sięgnąć po tytuł. Ostatni raz o pas walczyła w marcu 2020 roku z Weili Zhang, ale uległa rywalce. Starcie to zostało uznane za najlepsze w UFC w danym roku i wielu fanów uważało, że Polce należy się rewanż. Do niego doszło jednak dopiero w czerwcu 2022, a zwyciężczyni tej walki miała otrzymać prawo do starcia o pas mistrzowski (w międzyczasie Chinka straciła mistrzostwo). Niestety, także i tym razem Jędrzejczyk okazała się gorsza od rywalki i po tej porażce postanowiła zakończyć przygodę z MMA. Czy na zawsze? To pytanie zadał zawodniczce dziennikarz „Przeglądu Sportowego” i usłyszał bardzo stanowczą odpowiedź.
Jan Błachowicz już nie wytrzymał! Zwrócił się do mistrza UFC, dosadny wpis polskiego wojownika
Joanna Jędrzejczyk tęskni, ale nie wróci do oktagonu
Na portalu „Przegląd Sportowy Onet” pojawił się obszerny wywiad z Joanną Jędrzejczyk. W pewnej chwili rozmowa musiała zejść na temat końca kariery 34-letniej zawodniczki oraz ewentualnego powrotu. Zapytana o to „JJ” odpowiedziała bardzo stanowczo – Nie wrócę. W tym momencie mówię nie – powiedziała Jędrzejczyk. Ale zaraz przyznała, że bardzo tęskni za oktagonem – Cholernie... Byłam na gali w Las Vegas, znowu widziałam to wszystko z bliska. I słyszałam od ludzi wokół, że muszę wrócić, że w wadze słomkowej wygram z większością. Weili Zhang mnie znokautowała, była lepsza, ale to się może każdemu zdarzyć – zdradziła Polka.
Jędrzejczyk wyjaśniła zaraz, czemu nie wróci, mimo że tak tęskni za rywalizacją w mieszanych sztukach walki. – Bo jest taka cienka linia, którą łatwo przekroczyć. Walczę na najwyższym poziomie i co będzie, jeśli kolejna walka... Boję się o swoje zdrowie, boję się nokautów, ten ostatni był drugim w karierze. Nie bolało, nic nie czujesz, ale wiem, że to może mieć różne konsekwencje, a jestem za bardzo głodna życia, żeby ryzykować i mieć problemy. Żadne pieniądze nie zwrócą mi zdrowia. Dzisiaj jestem zdrowa, bo jako zawodnik UFC cały czas jestem badana bardzo dokładnie, ale nigdy nie wiadomo – wyjaśniła była mistrzyni UFC.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.