Gala FAME 22 na PGE Narodowym zbliża się wielkimi krokami i niedawno kibice freak fightowej organizacji mieli okazję poznać nazwiska wszystkich zawodników, którzy wejdą do klatki 31 sierpnia w Warszawie. Jednym z zawodników, który wywołał największe poruszenie był Filip Chajzer, który szybko pochwalił się, że za swoją walkę na FAME 22 otrzyma ogromną wypłatę. Nazwisko celebryty w kolejnych dniach było odmieniane przez wszystkie przypadki i na temat angażu Chajzera w organizacji FAME postanowił wypowiedzieć się również legendarny zawodnik KSW Łukasz "Juras" Jurkowski, który skupił się przede wszystkim na postawie celebryty.
- To jest taka równia pochyła w karierze Filipa Chajzera. Kończy się to wszystko występami w cyrku, za które będzie brał pieniądze. Dorabianie do tego ideologi, że jest to swoista terapia dla niego od narkotyków… Come on! Do cyrku idzie się po to, do takich organizacji idzie się po to, aby zarabiać pieniądze. I myślę, że lepiej by wyszedł na tym PR-owo, jakby nie dorabiał żadnej filozofii do zwykłego obijania sobie papy za godne pieniądze - wypalił Juras w ostatnim odcinku "Jurasówka Extra", który pojawił się na YouTube. Legendarny zawodnik w swoich słowach odniósł się do wyznania Chajzera o tym, że ten w przeszłości miał problemy z używkami.
Przy okazji Jurkowski postanowił wspomnieć również o ojcu Filipa Chajzera, wbijając celebrycie niejako solidną szpilę. - No nic. Mam wrażenie, że lepiej już nie będzie. W tym wszystkim szkoda tylko pana Zygmunta, bo miałem okazję poznać. To jest w ogóle świetny gość z wielką klasą. - dodał Juras kończąc temat.
Listen on Spreaker.