Kamila Wybrańczyk wściekła się nie na żarty. Spotkało ją coś bardzo przykrego
Kamila Wybrańczyk od lat mozolnie pracuje na swoje własne nazwisko. Piosenkarka stawiała nie tylko na karierę artystyczną, ale również na najróżniejsze przedsięwzięcia i biznesy, a do tego, dzięki swojej popularności, może również nawiązywać współprace z innymi firmami. Przez pewien czas startowała również we freak-fightach, dołączając niejako do swojego ukochanego Artura Szpilki, który jest przecież profesjonalnie startuje w sportach walki. „Kamiszka” nie miała jednak szczęścia, wygrała co prawda pierwszą walkę, ale później poniosła trzy porażki z rzędu, choć należy przyznać, że walczyła z naprawdę trudnymi rywalkami. Po porażce latem 2022 roku Kamila Wybrańczyk do freak-fightów nie wróciła i sama przyznała fanom, że nie ciągnie jej do powrotu i woli skupić się na innych rzeczach. Cały czas jest ona bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie przekazuje obserwującym właśnie takie informacje na temat swojego życia. Tym razem postanowiła podzielić się z nimi bardzo nieprzyjemną historią, która przydarzyła się jej w tegoroczne Halloween.
Kamila Wybrańczyk nagrała wideo i udostępniła je na InstaStories. Okazało się, że w trakcie Halloween, które coraz mocniej dociera również i do polskiej kultury, nie miała zbyt dużo spokoju, a nawet... ucierpiał jej samochód! – Ja wszystko rozumiem, ale te pie***one Halloween. Dzieciaczki oczywiście chodzą sobie po cukierki, tu sąsiedzi i tak dalej. Ale z jakichś innych osiedli przychodzi banda, gówniarzeria, z 50 razy dzisiaj domofon dzwonił. I gówniarz, jakiś pie***ony gnój, rozbił mi jajka na Porsche. Ale spokojnie małolaciku, już znam twoje imię i nazwisko, bo wiem, że tylko ty chodziłeś z jajkami. I albo sam przyjdziesz i przeprosisz, albo pójdę do twoich rodziców – powiedziała Kamila Wybrańczyk. Okazuje się, że ostrzeżenie od narzeczonej Artura Szpilki przyniosło efekt, bo w jednej z kolejnych relacji Kamila Wybrańczyk udostępniła konwersację, w której wspomniana osoba przyszła do niej, by przeprosić. – Można? Można... Przeprosił... – skomentowała Wybrańczyk.