Kamila Wybrańczyk jest postacią, która od pewnego czasu wzbudza większe zainteresowanie ze strony polskiej opinii publicznej. Celebrytka i wybranka serca Artura Szpilki występuje ostatnimi czasy w galach Fame MMA i zyskała tam wielką popularność. W swoim debiucie pokonała Zusje, a w trakcie ostatniego starcia przegrała po równej walce z Martą Linkiewicz. Wielu miłośników popisów walecznych ze strony Wybrańczyk zaczęło się zastanawiać, czy kobieta pojawi się jeszcze na imprezie poświęconej freak-fightowi. Okazuje się, że wszystko zależne jest od jednego czynnika.
Kamila Wybrańczyk przegrała w Fame MMA. Powiedziała, czy pojawi się jeszcze w oktagonie
Kamila Wybrańczyk jest osobą, która bardzo chętnie dzieli się ze swoimi fanami swoim życiem prywatnym, a także odpowiada na ich pytania. Ostatnimi czasy, celebrytka bardzo często wypytywana jest o swoją przyszłość w Fame MMA. Mimo że narzeczona Artura Szpilki stoczyła tylko dwie walki w oktagonie, to zyskała wielkie grono fanów, a jej ostatnia potyczka z Martą Linkiewicz była śledzona przez miliony internautów w całej Polsce. Wiele osób zastanawia się, czy porażka z Linkimaster sprawi, że kobieta już nigdy nie pojawi się na ringu. Okazuje się jednak, że jest to zależne wyłącznie od jednego czynnika, o czym ukochana pięściarza powiedziała za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Co zdecyduje o przyszłości Wybrańczyk w oktagonie? Aby się o tym przekonać, przejdź do galerii poniżej.