Panie podgrzały atmosferę przed walką do granic czerwoności. Kulminacja nastąpiła w piątek podczas ważenia, gdy Brodnicka wręczyła Bogusz sekszabawkę. "Lil Masti" nie wytrzymała i rozpoczęła się awantura. Brodnicką i Bogusz ostatecznie rozdzielili ochroniarze.
Joanna Jędrzejczyk o nieprzyjemnej sytuacji podczas spowiedzi. Wtedy obraziła się na Kościół
W sobotę w oktagonie byliśmy już jednak świadkami teatru jednej aktorki - "Lil Masti" nie dała Brodnickiej większych szans, wygrywając przed czasem w 3. rundzie. Po wszystkim Brodnicka tłumaczyła się kontuzją kolana i w rozmowie z "Super Expressem" zaznaczyła, że jak się wykuruje, to chce rewanżu.
O zadymie przed ważeniem napisał w środę "The Sun", czyli największy tabloid na Wyspach. Dziennikarze z Anglii zaliczyli jednak wielką wpadkę.
"Brodnicka poniosła drugą porażkę w karierze i jej bilans w MMA wynosi teraz 6-2" - czytamy na łamach gazety.
Sęk w tym, że dla Brodnickiego to była... dopiero pierwsza walka w MMA. Skąd zatem dziennikarze "The Sun" wzięli ten bilans? To zostanie ich słodką tajemnicą...
"Don Kasjo" nie boi się 140-kilogramowego potwora! "Znajomi mówią, że on mnie zabije" [TYLKO U NAS]