FAME MMA 15 zapowiada się bardzo ciekawie ale niektóre konflikty, przynajmniej na razie, nie znajdą swojego finału w klatce. Jednym z nich jest spięcie między Nitro a Muranem, które nabiera barw. Jacek Murański już zaproponował, że może zmierzyć się ze słynnym youtuberem już na najbliższej gali, mimo że ma zaplanowane już dwie walki – z Arkadiuszem Tańculą i Tomaszem "Szalonym Reporterem" Matysiakiem. – To wyjdź na trzeciego po Szalonym Reporterze i Tańculi, zobaczymy czy mam bliżej niż dalej, bo jesteś ode mnie o 27 lat młodszy. Tego szczura? Z dwoma połamanymi rękami (bym pokonał – przyp. red.) . Na trzeciego niech wychodzi. Małolacik w krótkich spodenkach... no na zmęczonego wychodzisz? Chłopcze, wychodzisz? – wyzywał do walki „Nitrozyniaka” starszy z Murańskich. Górski nie był dłużny „Muranowi” – Nie stać cię na to. Powiem ci tak, jesteś ku**ą nie wartą atencji, więc to jest chyba ostatni raz, kiedy ja z tobą w życiu rozmawiałem. Nie próbuj do mnie podchodzić w życiu realnym – odparł youtuber. Na kolejnym FAME MMA: Cage zapowiedział on także, że pozwie Murańskiego.
Jacek Murański wpadł na kolejny, szalony pomysł! Czegoś takiego jeszcze nikt nie wymyślił
Nitro potwierdził, że pozwie Murańskiego
Sergiusz Górski z pewnością sam jest postacią kontrowersyjną, ale jego zdaniem Jacek Murański przekroczył granice, których nie powinien i dlatego niedługo ma otrzymać pozew od youtubera. – W zeszłym tygodniu chyba to było, jak w zeszłym, to już mu to powiedziałem i podtrzymuje to nadal. Jak wrócę do Polski w tym tygodniu i założę mu sprawę w sądzie. Ja dużo rzeczy rozumiem. Ja też jestem odpowiedzialny za wiele rzeczy, które mówię i mogę ponosić za nie odpowiedzialność, ale nie moja rodzina. Potem pisze do mnie kuzyn, dzwoni do mnie ciocia, odzywa się do mnie babcia i mówi ”co tu piszą? że to nie jest twoje dziecko?” (…) Są to pomówienia, które niosą za sobą konsekwencje i na to nie pozwolę. W życiu najważniejszą osobą jest mój syn i nie pozwolę, żeby ktokolwiek próbował wpływać na opinie ludzi, żeby ktoś szedł na ulicy i mówił mu jakieś głupoty – powiedział „Nitrozyniak”.
Marta Linkiewicz świeci seksownym ciałem. Miała na sobie wyłącznie majtki, opadła nam szczęka