Walka wieczoru minionej gali CLOUT MMA 1 zakończyła się zdecydowanie szybciej, niż wiele osób zakładało. Marcin Najman musiał uznać wyższość Andrzeja Fonfary już po 16 sekundach starcia, gdy sędzia zdecydował się zakończyć pojedynek przez TKO. Na dodatek Andrzej Fonfara nie miał litości dla "El Testosterona" również później przyznając, że były to najłatwiej zarobione pieniądze w karierze. Walkę Najman - Fonfara oraz postawę częstochowskiego pięściarza postanowił skomentować żartobliwie również Krzysztof Radzikowski, który pokusił się o kąśliwą wypowiedź.
Krzysztof Radzikowski wbił szpilę Najmanowi po jego szybkiej porażce! Tak skomentował jego ostatnią walkę
Gwiazdor "Gogglebox. Przed telewizorem" TTV wraz ze swoimi przyjaciółmi podsumowali minioną galę CLOUT MMA 1, na której bił się również Konrad Karwat, na swoim kanale "Strong Ekipa" na YouTube. Były strongman żartobliwie odniósł się do ostatniej porażki Marcina Najmana, poruszając przy tym kwestię niedawnego koronowania się na cesarza freak-fightów przez "El Testosterona".
Krzysztof Radzikowski z Gogglebox TTV bez ogródek o Marcinie Najmanie! Wbił mu ogromną szpilę po błyskawicznej porażce "El Testosterona"
- Juliusz Cezar stał się zwykłym Czarkiem po piętnastu sekundach (śmiech). No dobra, no ruszył… ale ja nie wiem, czy jego taktyka była taka, że ruszyć i się położyć, czy co? No nie wiem, nie mam pojęcia - komentował niedawny występ Marcina Najmana w klatce Krzysztof Radzikowski podsumowując to, co wydarzyło się na gali CLOUT MMA 1.