Na gali w Waszyngtonie wszystko szło po myśli Overeema. Brytyjczyk prowadził wyraźnie na punkty i wydawało się, że dowiezie zwycięstwo do końca, ale dał się zaskoczyć na... cztery sekundy przed końcem pojedynku. Surinamczyk trafił rywala kombinacją lewy-prawy i posłał Overeema na deski. Oszołomiony Brytyjczyk szybko się podniósł, ale mocno się zataczał więc sędzia przerwał pojedynek.
Rozenstruik swoimi ciosami mocno rozciął wargę rywalowi.