Mamed Chalidow powinien być doskonale znany wszystkim fanom sportów walki w Polsce. Zawodnik czeczeńskiego pochodzenia stał się jedną z ikon KSW i w swoim najlepszym czasie odprawiał z kwitkiem kolejnych rywali, nie dając im jakichkolwiek szans na wygranie z nim w klatce. Podczas ostatniej fali organizowanej przez federację Chalidow co prawda nie walczył, ale pojawił się przy oktagonie, gdzie przyglądał się kolejnym pojedynkom. Tę okazję wykorzystał dziennikarz Polsat Sport, który zapytał zawodnika o jego ostatnią podróż do Szwecji i to, co gwiazdor tam złapał. Odpowiedź może niektórych wprawić w osłupienie. Koniecznie poznajcie szczegóły zaglądając do naszej galerii zdjęć, która znajduje się poniżej.
W swojej ostatniej walce, która odbyła się na gali KSW, Chalidow pokonał Scotta Askhama i tym samym zrewanżował mu się za porażkę na gali KSW 52. Zawodnik czeczeńskiego pochodzenia wziął odwet na Brytyjczyku w świetnym stylu, nokautując go już po kilkudziesięciu sekundach walki wysokim kopnięciem w głowę.