Kibice piłki nożnej, jak wielu innych ludzi, tego roku nie zaliczy do najlepszych. Z uwagi na pandemię koronawirusa, która trwa od kilku miesięcy, kolejne wydarzenia sportowe albo były przekładane, albo odbywały z ograniczeniem ilości widzów. Tym razem fani futbolu będą musieli pogodzić się z przesunięciem kolejnej wielkiej imprezy. FIFA uznała bowiem, że sytuacja pandemiczna na świecie nie poprawiła się na tyle, aby w bezpieczny sposób rozegrać mecze kwalifikacyjne do Mistrzostwa Świata do lat 17 i 20, które miały się odbyć w 2021 roku. Fani młodzieżowego futbolu będą musieli poczekać do 2023 roku na rozpoczęcie Mundialu.
- Stało się jasne, że ogólnoświatowa sytuacja zdrowotna nie poprawiła się na tyle, aby sprostać wyzwaniom związanym z organizacją obu tych turniejów, w szczególności dotyczących eliminacji, które są na bardzo różnym etapie - napisała w specjalnym komunikacie FIFA. Gospodarzami obu imprez postaną Peru, w przypadku mistrzostw U-17 oraz Indonezja, w przypadku U-20.
Robert Lewandowski ZMIÓTŁ rywali. Prawdziwa DEKLASACJA. Polak to DOMINATOR
To nie jedyna duża impreza, która niestety nie odbędzie się w planowanym terminie. Turniej Copa America, który planowo miał odbyć się w czerwcu i lipcu 2021 roku już został przesunięty o rok, podobnie jak Puchar Narodów Afryki, który planowo powinien rozpocząć się w styczniu 2021 roku.