Marcin Najman w listopadzie stoczy kolejną walkę. Na gali FAME MMA 8 zmierzy się z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim. Jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, będzie to ostatni pojedynek w karierze "El Testosterona", co znów podkreślił.
BUŃCZUCZNA zapowiedź Marcina Najmana. Pisze książkę o swoim NIEGRZECZNYM ŻYWOCIE
- Na kilku portalach przeczytałem, że Najman jednak nie kończy kariery i będzie dalej walczył. Słuchajcie, nie... Bzdura! Powiedziałem, że to moja ostatnia walka i dajcie żyć. Chcę i życzę sobie tego, żeby to była moja ostatnia walka. To już jest wystarczająco długo - stwierdził na filmiku opublikowanym w mediach społecznościowych.
Przepiękna dziennikarka może przejść do HISTORII! Czekają aż będzie gotowa [ZDJĘCIA]
Gdy Najman zamknie ten rozdział w swoim życiu, chciałby zostać kierowcą karetki. - Powiem wam, czym w przyszłości zamierzam się zająć, oprócz tego, że piszę biografię. Chciałbym zostać kierowcą karetki. Myślę, że tam przydam się najbardziej. Ci, którzy ze mną jeździli, wiedzą doskonale, że predyspozycje mam. Coś dla społeczeństwa pozytywnego ode mnie. Nawet nie muszę pobierać za to wynagrodzenia. Wystarczy, że mi ZUS zapłacą i mogę jeździć - poinformował.