Nie było łatwo - tak chyba najkrócej można skwitować to, co działo się w Polsce i na całym świecie wiosną. Liczne obostrzenia, konieczność zakładania maseczek w miejscach publicznych, zamknięte miejsca kulturalne i rozrywkowe... Poniosło to za sobą nieuchronne konsekwencje. Wiele biznesów nie zdołało się już podnieść ze stanu, w jaki popadło z przymusowej przerwy. I właśnie między innymi do tego postanowił odnieść się Marcin Najman.
Lewandowski błyszczy IDEALNYM KALOFYREM zza egzotycznej misy! Tym razem Ania to tło [ZDJĘCIE]
Były pięściarz zamieścił wideo na swoim profilu na Instagramie. - Słuchajcie, tak z ciekawości... Co z tym koronaświrusem, co z tym Covidem? Porujnowali ludziom życie i firmy w parę miesięcy, a tutaj nagle w ogóle jakby każdy zapomniał o tym, co się dzieje. Tylko te maseczki na stacji benzynowej o tym przypominają. Co się w ogóle dzieje? Bo ja tak jak nie widziałem nikogo chorego, tak do dzisiaj nie zdołałem zauważyć - był łaskaw stwierdzić Najman.
Czy zatem częstochowianin związany z federacją FAME MMA poddaje w wątpliwość istnienie pandemii koronawirusa? Przysłuchując się jego słowom, nie można wykluczyć takiego założenia. Byłego boksera nie przekonuje nawet ponad 1500 zgonów i niemal 40 tysięcy zakażonych osób w samej tylko Polsce.