Marcin Najman zdecydował się na naprawdę mocny cios w kierunku Antka Królikowskiego. Aktor, który był pomysłodawcą gali, na której miały zmierzyć się sobowtóry Wołodymyra Zeleńskiego i Władimira Putina. Pomysł został szeroko skrytykowany przez całą polską opinię publiczną, a swoją opinię wyraził także Najman. Były uczestnik Fame MMA stwierdził, że zachowanie Królikowskiego może nosić objawy zezwierzęcenia, albo konieczności otrzymania doraźnej pomocy.
Marcin Najman krytykuje Królikowskiego. Padły mocne słowa
Na temat gali Antka Królikowskiego głos zabierało wiele osób publicznie znanych, które wyraziły swój sprzeciw wydarzeniu. Był to, chociażby piłkarz reprezentacji Polski i Benevento Calcio, Kamil Glik, czy prezydent Opola, który stwierdził na swoich mediach społecznościowych, że nie zamierza pozwolić na organizację widowiska w zarządzanym przez niego mieście. Swój komentarz w sprawie dał także Marcin Najman, który nie mógł ukryć wyjątkowo negatywnej opinii na temat działalności znanego artysty.
Aby zobaczyć zdjęcia Marcina Najmana w młodości, przejdź do galerii poniżej.
Najman ostro o Królikowskim. Gromy spadły na głowę aktora
Najman powiedział, że to co dzieje się z Królikowskim jest bardzo niedobre, a jego ostatnie decyzje sprawiają, że sam nie wie, czy można mówić o "zezwierzęceniu" aktora, czy pewnych problemach, które wymagałyby pomocy.
- Od rana dostałem wiele zapytań dziennikarzy w sprawie pomysłu promocji gali przez A. Królikowskiego. Dla mnie ten człowiek pokazał kim jest gdy zostawił tuż przed narodzinami swoje dziecko i żonę. Kolejne irracjonalne decyzje pokazują,że albo zezwierzęciał, albo potrzebuje pomocy. - napisał Najman na swoim Instagramie.