- Proszę, tylko nie porównujmy prawdziwego gladiatora, którym jest Andrzej, do jakiegoś nieudacznika, którym jest Najman. To, że on potrafił się tam jakoś przebić, przygarnąć hajs za tę walkę i wystąpić przed kamerami z Andrzejem… Podziwiajmy tego nieudacznika za to, że nie umie walczyć ani w boksie, ani w parterze, a potrafi się wkleić przed telewizory i dobrze zarobić - mówił Artur Binkowski w rozmowie z kanałem KoloSEum zapytany o ostatnią walkę Marcina Najmana z Andrzejem Fonfarą. To starcie trwało tylko 16 sekund, a jeszcze ostrzej o "El Testosteronie" Binkowski wypowiedział się w rozmowie z Andrzejem Kostyrą. - Ta rura?! To jest nieudacznik, który nic nie potrafi ani w ringu, ani w klatce! Jedno, co on potrafi to jest odklepywać! To jest jedno, co on potrafi, odklepywać... I on potrafi zarabiać hajs - rzucił po usłyszeniu nazwiska Najman. Częstochowianin najprawdopodobniej usłyszał te zaczepki i postanowił zareagować.
Najman zareagował na zaczepki Binkowskiego
- Daję wam słowo honoru, że cokolwiek by ta kreatura Binkowski nie powiedział, nie zrobił... Ktokolwiek by za tym nie stał i ktokolwiek by go nie promował, by do tego doprowadzić, nie będzie walki ze mną. Lump, który reprezentował Kanadę, a nie Polskę na olimpiadzie, nie zasługuje na żadną atencję. Dosyć tego! - powiedział Najman w specjalnym filmiku opublikowanym w mediach społecznościowych. Po chwili jeszcze raz powtórzył, że nigdy nie dojdzie do walki Najman - Binkowski, choć atmosfera między nimi od dłuższego czasu jest naprawdę napięta.