Mateusz Wieteska zawitał do PAOK Saloniki
Wspomniany duet będzie niebawem rywalizował w lidze greckiej. Wieteska już został oficjalnie zaprezentowany przez PAOK Saloniki. Został wypożyczony do końca sezonu z Cagliari, gdzie w tym sezonie nie mógł się przebić do podstawowego składu. Jego dorobek to tylko pięć występów w Serie A. Grecki klub zagwarantował sobie opcję wykupu polskiego obrońcy.
To już trzeci kraj w jego zagranicznej przygodzie, którą zaczynał od gry we francuskim Clermont. PAOK zajmuje w lidze czwarte miejsce i do prowadzącego Olympiakosu traci dziesięć punktów. Ostatnio notuje serię trzech meczów bez wygranej, w tym zaliczył dwie porażki. Piłkarzem zespołu z Salonik jest Tomasz Kędziora. Wieteska będzie miał okazję pokazać się w europejskich pucharach, bo PAOK rywalizuje w Lidze Europy. 23 stycznia grecki klub zagra u siebie ze Slavią Praga, a 30 stycznia na wyjeździe z Sociedad.
Mateusz Wieteska i Karol Świderski obrali kurs na Grecję. Ten pierwszy już został wypożyczony do PAOK Saloniki, a drugi ma trafić do Panathinaikosu Ateny.
Karol Świderski spełnił amerykański sen, zachwyci w Panathinaikosie Ateny?
Według medialnych doniesień także Karol Świderski zawita do Grecji. To dla napastnika polskiej kadry będzie powrót do tego kraju. Wypromował się w PAOK-u, gdzie mówiono na niego Svarovski, że jest taki bezcenny. To właśnie stąd wyjechał do Ameryki. Był gwiazdą Charlotte FC, gdzie w ciągu 2,5 roku w 85 meczach, strzelił 32 gole we wszystkich rozgrywkach. Tyle że ciągnęło go do Europy. Pierwsze półrocze ubiegłego sezonu spędził na wypożyczeniu w Hellas Werona. Późiej wrócił do ekipy z MLS. Ostatnio był łączony z powrotem do Włoch.
Jednak ostatecznie Świder ma zostać nowym napastnikiem wicelidera ligi greckiej - Panathinaikosu Ateny, gdzie bramkarzem numer 1 jest Bartłomiej Drągowski, jego dobry znajomy w Jagiellonii. Debiutowali w klubie z Podlasia za kadencji trenera Probierza. W barwach Koniczynek kadrowicz znów powalczy o mistrzostwo Grecji. Przed laty po tytuł sięgnął w barwach PAOK-u. Najważniejsze, że także posmakuje europejskich pucharów, bo Panathinaikos w 1/16 finału Ligi Konferencji trafił na Vikingur Reykjavik. Tymczasem już 26 stycznia szlagier z Olympiakosem. Czy to właśnie w hicie zadebiutuje Świderski?