Pomimo upływających nieubłaganie lat, postać Mariusza Pudzianowskiego wciąż wzbudza wielkie emocje w świecie sportów walki, a fani masowo wykupują bilety i dostęp do transmisji na kolejne gale, na których pojawia się „Pudzilla”. Były mistrz świata strogman oraz niekwestionowana legenda MMA w Polsce znów pojawiła się w oktagonie, podczas gali KSW 64, wchodząc do klatki po raz 24. w swojej karierze. Tym razem Mariuszowi Pudzianowskiemu przyszło się zmierzyć z Serigne Ousmane Dią, czyli Bombardierem, z którym Polak miał mierzyć się już w marcu. Walka Pudzianowski – Bombardier nie doszła wtedy do skutku przez to, że senegalski zapaśnik trafił do szpitala, jednak tym razem widzowie mogli już cieszyć się starciem Pudzianowski – Bombardier, która przyniosła wiele emocji.
Brutalna walka na KSW 64! Nie miał litości dla rywala, twarz cała we krwi [WIDEO]
Zobaczcie, jak przez lata zmieniał się Mariusz Pudzianowski, zaglądając do naszej galerii zdjęć poniżej!
Na oficjalnej ceremonii ważenia przed galą KSW 64. Mariusz Pudzianowski zniósł na wagę nieco ponad 117 kilogramów, czyli aż o 30 mniej, niż jego rywal. To jednak nie przeszkodziło mu w udowodnieniu, że wciąż jest w świetnej formie i to „Dominator” wychodził z klatki jako zwycięzca walki Pudzianowski – Bombardier. "Dominator" najpierw poczęstował rywala dwoma kopnięciami, a kiedy ten zaczął na niego nacierać i opuścił gardę, Pudzianowski wycelował potężny prawy prosty, który położył Senegalczyka do spania!
Ogromne gwizdy na gali KSW 64! Publiczność nie wytrzymała, wszystko przez jedną decyzję