Mariusz Pudzianowski to dla wielu osób prawdziwy wzór. Przez wiele lat „Pudzian” startował w zawodach strongman i sięgał po zwycięstwa w najważniejszych imprezach na świecie. Wiedział on jednak, że jego kariera nie potrwa wiecznie, więc bardzo dużo inwestował. Choć teraz wciąż jest on aktywnym zawodnikiem i startuje w KSW, to o swoją przyszłość raczej martwić się nie musi – prowadzone przez niego biznesy zapewne pozwolą mu na godne życie nawet wtedy, gdy zakończy on już swoją przygodę ze sportem. Wiele fanów podziwia Mariusza Pudzianowskiego właśnie za to, jak prowadzi on swoje życie – wciąż jest aktywny sportowo, dba o swoje zdrowie, a przy tym bardzo dużo pracuje przy prowadzeniu swoich biznesów. Lata spędzone na siłowni skutkowały jednak tym, że jakiś czas temu Pudzianowski musiał poddać się zabiegowi kręgosłupa! Więcej o tym dowiecie się galerii poniżej. To jednak nie przeszkadza „Pudzianowi” w tym, aby szykować się do kolejnej walki. Mogłoby się wydawać, że 44-latek nie ma chwili wolnego. Okazuje się, że to nie prawda, a o tym, co „Pudzian” robi w wolnym czasie, postanowił opowiedzieć sam zainteresowany.
Kolejne fakty o Mariuszu Pudzianowskim WYSZŁY NA JAW. To może zaskoczyć wielu, wszystko wyśpiewał
Nie od dziś wiadomo, że były strongman, a obecnie zawodnik MMA, bardzo ceni sobie ciężką pracę. Od lat powtarza on, że samo nic się nie zrobi i sam jest dobrym przykładem na potwierdzenie tych słów. Mariusz Pudzianowski ciężko pracuje nie tylko w na siłowni i sali treningowej, ale także w swojej firmie. Można odnieść wrażenie, że nie ma on chwili wytchnienia.
Wielu fanów było ciekawych, co „Pudzian” robi w czasie wolnym od treningów czy pracy. W końcu popularny sportowiec postanowił na Instagramie zdradzić kibicom, czym zajmuje się on w czasie wolnym. Możliwe jednak, że fani nie oczekiwali takiej odpowiedzi, jaką dostali.
Jan Błachowicz ILE ZAROBIŁ za walkę z Israelem Adesanyą na UFC 259? FORTUNA dla polskiego mistrza!
Mariusz Pudzianowski, który w mediach społecznościowych jest bardzo aktywny, udostępnił właśnie wideo, na którym… prowadzi koparkę. Cóż, nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, co powiedział „Pudzian” na nagraniu. Okazuje się bowiem, że właśnie tak spędza on swój czas wolny!
- Dzień dobry moi drodzy! Pytacie się czasami, co Mariusz robisz w wolnej chwili. Już odpowiadam – czasami, jak wolną chwilę mam, to jeżdżę sobie koparką. Jeżdżę i kopię dołki – powiedział z rozbrajającym uśmiechem „Pudzian”.
Z pewnością część fanów nie takiej odpowiedzi się spodziewała, ale z drugiej strony Mariusz Pudzianowski swoją postawą pokazuje, że chyba nie mógłby żyć bez pracy. Taka postawa jest godna pochwały i tylko możemy mieć nadzieję, że mimo wszystko „Pudzian” znajduje chwilę na odpoczynek, zwłaszcza, że dużo sił przyda mu się na kolejne starcie w KSW.
44-latek wróci do klatki na gali KSW 59, która odbędzie się 20 marca. Były strongman zmierzy się na niej z Senegalczykiem Serginem Ousmanem Dią, znanym również jako "Bombardier". Rywal Mariusza Pudzianowskiego to prawdziwy gigant, więc starcie to zapowiada się niezwykle emocjonująco.
