W listopadzie Mariusz Pudzianowski miał wrócić do klatki podczas wyjątkowej setnej gali KSW, ale na miesiąc przed wydarzeniem się wycofał. Był to spory cios dla jego fanów, którzy od czerwca 2023 r. nie mieli okazji podziwiać ulubieńca w klatce, ale nie tylko. Były strongman dał pożywkę swoim krytykom, choć zapewne nie spodziewał się, że kolejne wyzwanie nadejdzie ze strony... freak-fighterów. Natan Marcoń i Adrian Cios od kilku miesięcy rywalizują na galach tego typu w duecie i odnieśli już dwa zwycięstwa. Jedno przyszło w skandalicznych okolicznościach - Denis Załęcki został zdyskwalifikowany za próbę soccer kicka na leżącym Natanie. Drugie wywalczyli już bez kontrowersji w ostatnią sobotę na gali FAME 23, pokonując pewnie Gracjana Szadzińskiego. I to wystarczyło, żeby wyzwać do walki właśnie Pudzianowskiego.
Mariusz Pudzianowski ostro zaczepiony. Natan Marcoń i Adrian Cios chcą walki!
Po zwycięstwie duet "Good Boys" został zapytany o kolejny cel. - Teraz wiesz, kto jest do odstrzału? Mario, Mario, Mario, Mario, Mariuszku - zaczął Marcoń. - Co tam u ciebie? Co tam czwarta rano, piąta jest biegane? Mówisz, że lubisz chłopców? - podłapał Cios, nawiązując do popularnych filmików Pudzianowskiego, którymi niemal codziennie dzieli się z fanami w mediach społecznościowych. - Co tam, kochaniutki? Mariuszku, jak się biegało? Spoko się, Mariuszku, biegało? - dodał jeszcze Natan, po czym przeszli do mocniejszej ofensywy.
- Podobno lubisz chłopców, to tu masz takich dwóch. Zapraszamy do tańca, Pudzianowski - rzucił Cios, odpalając swojego partnera. - Lubisz chłopców? To masz dwóch chłopców, Mariuszku, jak lubisz chłopaków. Bo chyba nie masz dziewczyny, prawda? Pamiętasz, Mariuszku, co zrobiłeś? Powiedziałem, przyjdzie koza do woza. No i przyszła - wypalił Marcoń, który kontynuował zaczepianie "Pudziana" także w mediach społecznościowych. Publikował w nich zdjęcia (także przerabiane) mające na celu ośmieszenie byłego strongmana. Zobaczysz je pod poniższą galerią.