Mariusz Pudzianowski 13 lat temu dołączył do KSW i napisał piękną historię. Nie został nigdy najlepszym zawodnikiem tej federacji w swojej wadze, ale swoją ciężką pracą pokazał, że można osiągnąć bardzo dużo, przychodząc do MMA z dyscypliny, która wbrew pozorom znacznie różni się od mieszanych sztuk walki. „Pudzian” przede wszystkim nie raz zrobił prawdziwe show w klatce i przyciągnął do KSW masę fanów. Teraz, po brutalnym nokaucie na Michale Materli, wszyscy oczekują na jego starcie z Mamedem Khalidovem, jednym z najwybitniejszych zawodników w historii KSW i wszystko wskazuje na to, że wszystko zmierza ku temu starciu. Mariusz Pudzianowski wyznał w programie „The MMA Hour”, kiedy najwcześniej może dojść do tej walki.
Mariusz Pudzianowski zmierzy się z Khalidovem w przyszłym roku
Były strongman w rozmowie z Arielem Helwanim wyznał, że najwcześniej do wyczekiwanego przez wszystkich starcia dojdzie dopiero w 2023 roku. Nie można wykluczyć, że Khalidov wcześniej zmierzy się w rewanżu z Roberto Soldiciem, który pokonał go w grudniu 2021 roku. Warto też zauważyć, że przed starciem z Mamedem również Mariusz Pudzianowski będzie chciał stoczyć jeszcze jedną walkę i tę będziemy mogli obejrzeć w tym roku.
– W tym roku zobaczycie mnie ponownie, chyba że złapię jakąś kontuzję – zapewnił 45-letni zawodnik. Nie ma jednak w tej chwili żadnej przesłanki, z kim Pudzianowski może się zmierzyć. Niewykluczone, że będzie to walka w jego wadze, która pozwoli mu przesunąć się wyżej w rankingu KSW. Obecnie zajmuje on 3. miejsce w rankingu wagi ciężkiej, a wyprzedzają go Darko Stosić i Ricardo Prasel. Mistrzem jest natomiast Philip de Fries, który w ostatniej obronie pasa pokonał Stosicia.