Mateusz Murański debiutuje w kolejnej polskiej organizacji MMA. Tym razem pojawi się w klatce na gali MMA Attack w Będzinie. Reaktywacja federacji wydarzy się już 24 września na Śląsku. W co-main evencie aktor i freak-fighter zmierzy się z jedną z najciekawszych postaci w świecie MMA „Psychopatą” Vaso Bakocevicem. To będzie bardzo ciężki pojedynek dla „Murana”, dla którego Czarnogórzec wraca z ogłoszonej niedawno sportowej emerytury.
Szarpanina podczas ważenia MMA Attack 4! Nagle wszystko się zmieniło. Niespodziewana historia
MMA Attack: Murański szczerze o walce z Vaso Bakocevicem
Dla Mateusza Murańskiego będzie to największe wyzwanie w jego przygodzie ze sportami walki. Ostatnio na gali FAME MMA 15 mierzył się z Arkadiuszem Tańculą, z którym przegrał na punkty. Takiego przeciwnika jak Bakocević jeszcze nie miał!
- Jak już dostałem dyspensę od FAME MMA na tę walkę to dostałem kilka nazwisk do wyboru i wybrałem to najbardziej krwiste i najbardziej brutalne zło w postaci Vaso Bakocevica. Być może jestem jeb***ty i chcę pokazać wszystkim, sobie, trenerom, że to, co stało się ostatnio to był ostatni wypadek na pracy – mówił Murański w rozmowie z MMA.pl.
Murański przed walką z Bakocevicem: Przytulę go i nap*****olę
Mateusz Murański zapowiada swoje zwycięstwo w tym starciu.
- Jutrzejszy skalp, jeżeli się uda, a tak będzie, zapamiętam to do końca życia. Przytulę go przed walką, nap****olę go, a potem znowu przytulę. Wezmę plakat, zawinę go w ramkę i będzie ze mną do końca życia. Spełnienie marzeń! Otarł się o wszystkich zawodników ze świata. To dla mnie mega wyróżnienie – przyznał.
Murański pobije się z weteranem KSW i Bellatora. Ma jeden cel! Zapowiada krwawy pojedynek