Mamed Khalidov

i

Autor: KSW/materiały prasowe Mamed Khalidov

Zbliża się koniec

Nagła wiadomość od Mameda Khalidova. Łzy same pociekły nam po policzkach. Bolesny wpis o końcu kariery, fani zrozpaczeni

2024-07-05 8:06

Mamed Khalidov jest ikoną polskiego MMA i postacią, która budzi ogromną sympatię tysięcy fanów tej dyscypliny sportu. Legenda KSW nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, ale wieku nie da się oszukać i Khalidov jest coraz bliższy zakończenia pięknej, wieloletniej kariery. Świadczy o tym ostatni wpis zawodnika, który wywołał prawdziwą lawinę komentarzy kibiców.

Aktualnie trudno wyobrazić sobie polskie MMA bez takiej postaci, jaką jest Mamed Khalidov. Pochodzący z Czeczenii zawodnik niemal całą karierę związany był z federacją KSW i miał ogromny wpływ, że mieszane sztuki walki stały się w Polsce tak popularne. Kariera Khalidova trwa już kilka dekad i nie jest tajemnicą, że 43-latek ma przed sobą już niewiele występów. Ostatnio zadeklarował, że do klatki chciałby wrócić pod koniec 2024 roku, a to mogłoby oznaczać, że pojawi się na jubileuszowej gali KSW 100. Na razie pozostaje to w sferze domysłów, bo na oficjalne komunikaty trzeba poczekać.

Tego, że koniec kariery jest bliski, nie ukrywa również sam Khalidov. Świadczy o tym wpis zawodnika, który pojawił się na jego profilu na Instagramie. - Zbliża się czas zejść ze sceny Kochani. Ile walk jeszcze nam zostało? - napisał legendarny zawodnik, dołączając zdjęcie z wyjścia do oktagonu. Wpis Khalidova wywołał spore poruszenie wśród fanów, którzy nie ukrywali, że są wzruszeni myślą o zakończeniu kariery przez legendę.

- Popłaczę się zaraz... Jesteś jedyny, niepowtarzalny! Czapki z głów! - czytamy w jednym z komentarzy. - Może nie jestem wielkim fanem, ale jesteś jedna z nielicznych osób, które odmieniły MMA w Polsce. Dużo walk widziałem i mam nadzieję, że jeszcze przynajmniej ostatni taniec zobaczymy - napisał inny kibic. - Zawsze w sercu Mamed. Dziękuję za te wszystkie emocje, za charyzmę, charakter, poczucie humoru. Mamed, żyjąca Legenda. Najlepszego, niech Cię Bóg błogosławi… - brzmi kolejny z emocjonalnych komentarzy.

Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze