Batalia w Las Vegas była niezwykle wyrównana. Pierwszą rundę sędziowie zapisali na konto Błachowicza, drugą – na konto Rakicia. W trzeciej odsłonie Polak niskimi kopnięciami mocno osłabił nogi rywala, który ostatecznie doznał kontuzji prawego kolana i nie był w stanie kontynuować pojedynku.
UFC: Błachowicz wygrał z Rakiciem. Piękne słowa po wygranej
Nasz reprezentant, mimo zwycięstwa, także mocno ucierpiał w tym starciu. Już na początku walki doznał paskudnego rozcięcia pod lewym okiem. – To wydarzyło się po jedynym z pierwszych ciosów i do końca tej rundy nic nie widziałem na to oko. W poniedziałek czeka mnie zabieg. Lekarz jeszcze nie wie, czy to będzie coś małego, czy jednak coś poważniejszego – zdradził Błachowicz po walce.
NIE PRZEGAP! Starcie Normana Parke'a z Tyburskim na FAME MMA 14. Mocne słowa byłego mistrza KSW
Jan Błachowicz po pojedynku miał okazję porozmawiać chwilę z Aleksandarem Rakiciem, który musił przedwcześnie skończyć pojedynek z powodu kontuzji. Były mistrz UFC w kategorii półciężkiej odniósł się z wielkim szacunkiem do przeciwnika. - Dziękuję tobie, że czekałeś na mnie kilka miesięcy. Życzę ci zdrowia i szybkiej rekonwalescencji. Będziesz jeszcze mistrzem - powiedział Rakiciowi.
Jan Błachowicz zawalczy o pas UFC?
„Cieszyński Książę” po wygranej z Rakiciem nie ukrywa, że teraz interesuje go rewanż z Teixierą i odzyskanie pasa mistrza UFC w wadze półciężkiej. Zresztą sam Brazylijczyk również jest chętny na drugi pojedynek z Polakiem. „Do dzieła Jan, wygraj z Rakiciem, ja wygram w czerwcu i zawalczymy jeszcze raz” – napisał Teixiera, którego na gali UFC 275 w Singapurze (11 czerwca) czeka starcie w obronie pasa z Jirim Prochazką.