Norman Parke będzie jednym z bohaterów nadchodzącej gali FAME MMA 11. W walce wieczoru zmierzy się w arcyciekawym pojedynku pięściarskim z Borysem Mańkowskim. Dwóch byłych mistrzów organizacji KSW stanie w ringu freak-fightowej organizacji, by w krwawej, piętnastominutowej rundzie bić się na zasadach brudnego boksu. - Być może walka potrwa pełne 15 minut, może zakończy się około dziesiątej minuty. Gdybym wiedział, mógłbym Ci powiedzieć to bardzo precyzyjnie. Ale nikt nie wie, co dokładnie się wydarzy. Jedno wiem! Nawet jeśli mnie naruszy, ciągle będę na niego napierał. Jeśli rozbije mi twarz, ciąglę będę na niego napierał - mówi wprost w rozmowie z "Super Expressem" Norman Parke.
Marcin Najman masakruje Kukiza i... hejterów Kukiza. Uderza w obie strony naraz!
Parke: KSW wciąż wisi mi pieniądze!
Irlandczyk z Północy twierdzi, że największa polska organizacja nie tylko zalega mu pieniądze, ale także... wciąż na nim zarabia. Wszystko z powodu konkretnych zapisów w jego umowie z KSW. - Nie podoba mi się, że FAME MMA musi płacić KSW pieniądze, żebym się tutaj bił. Za każdym razem tak jest. A tymczasem KSW wisi mi 20 tysięcy dolarów. Zatrzymam to na sobie aż umrę! Czemu mają płacić pieniądze zawsze, gdy walczę? Tylko dlatego, że mam kontrakt z nimi i jak chcę walczyć gdzieś indziej, to inne organizacje muszą im płacić... Czemu, k***a, tak ma być? Są mi winni pieniądze! - irytował się Parke.
Ten nie ukrywał, że chodzi o pieniądze za pojedynek z Mateuszem Gamrotem. - Chcę to przetrzymać i nie będę walczył w FAME MMA do marca przyszłego roku aż nie będą musieli im zapłacić nawet grosza. Mogę czekać, nie ma problemu! Wiszą pieniądze za walkę z Gamrotem. Zagrali nieczysto (...) Nawet nie walczę dla KSW i przynoszę im pieniądzę. Nie walczę dla nich i mają kasę za mój pojedynek w FAME MMA - dodał były mistrz KSW.
Czy to będzie ostatni pojedynek Parke'a dla FAME MMA? Ten nie ukrywa, że ma propozycje też z innych organizacji. Na razie nie zdradził jednak, o kogo chodzi. - Chcę być wynagrodzony za wartość, którą prezentuję! Jest wiele innych organizacji, które proponują mi walki. Zaproponowano mi naprawdę dobre pieniądze za pojedynek dla jednej z nich. Nie powiem, kim są, ale dają naprawdę dużo. FAME MMA jest dla mnie dobrym miejscem, bardzo mi pomogli. Prawdopodobnie będą chcieli, bym się mierzył z "Don Kasjo", z "Popkiem" czy z kimś innym. Jest dużo opcji dla mnie - kończy Parke.