Błachowicz w październiku zeszłego roku przegrał z Gloverem Teixeirą, tracąc tym samym pas mistrza UFC w wadze półciężkiej. Drogę do odzyskania tytułu rozpoczął z kolei w maju tego roku, pokonując przed czasem Aleksandara Rakicia. Kolejny krok ma uczynić właśnie 10 grudnia w Las Vegas - rywalem Polaka będzie Magomied Ankalajew, który może pochwalić się znakomitą passą w UFC. Rosjanin wygrał dziewięć ostatnich walk i w rankingu wagi półciężkiej jest na trzecim miejscu, tuż za plecami Błachowicza. Niewykluczone, że zwycięzca tego starcia w kolejnym rywalizować już będzie o pas czempiona. "Kolejne wyzwanie, kolejny krok, ale cel ten sam" - napisał Polak na Instagramie po oficjalnym ogłoszeniu jego batalii z Ankalajewem.
Błachowicz - Ankalajew na gali UFC 282 10 grudnia w Las Vegas
W walce wieczoru gali UFC 282 dojdzie z kolei do rewanżowego starcia o pas wagi półciężkiej - Jiří Procházka zmierzy się z Teixeirą, którego pokonał w czerwcu tego roku. Wiele zatem wskazuje na to, że triumfatorzy obu tych walk w przyszłym roku stoczą bój o pas mistrza UFC.