Krzysztof Diablo Włodarczyk

i

Autor: Tomasz Radzik/Super Express Krzysztof "Diablo" Włodarczyk

Ogromne zamieszanie!

Ogromne zamieszanie wokół walki Włodarczyka w Fame MMA! Nie wystąpi! Mocne stanowisko federacji!

2023-08-01 17:34

Doszło do wielkiego zamieszania z Diablo Włodarczykiem w roli głównej! W ostatnich dniach federacja Fame MMA ogłosiła, że pięściarz spróbuje się we freak-fightach i będzie gwiazdą main-eventu 19. edycji gali. Niespodziewanie, do sprawy odniósł się Andrzej Wasilewski, promotor sportowca, który stwierdził, że federacja ogłosiła Włodarczyka bez jego zgody. W sprawie swój stanowczy głos zabrali także włodarze FAME MMA.

Diablo Włodarczyk został zapowiedziany jako jedna z gwiazd nachodzącej edycji Fame MMA. Postać pięściarza z miejsca przyciągnęła bardzo duże zainteresowanie kibiców, jednak może się okazać, że do starcia wcale nie dojdzie. Jak napisał promotor boksera - Andrzej Wasilewski, federacja podała informację bez zgody zawodnika. Do sprawy odniosła się federacja FAME MMA w oświadczeniu zamieszczając mocny komunikat, a potem zapowiadając, że dojdzie do znalezienia nowego rywala dla Arkadiusza Tańculi.

Diablo Włodarczyk nie zawalczy na FAME MMA. Mocne zamieszanie wokół walki boksera

- Wydarzenie bez precedensu w obszarze eventów zwanych freak fightami. Fame ogłosiło walkę "Diablo" bez jego zgody, bez sfinalizowania kontraktu. Od wczoraj rozpoczęło sprzedaż biletów na jego występ 2 września. A to nieprawda. Brzydka sprawa. Diablo ma walkę bokserską na jesieni" - napisał promotor Andrzej Wasilewski o walce Diablo Włodarczyka.

Do słów odniosło się Fame MMA, zarzucając pięściarzowi i promotorowi brak profesjonalizmu.

- K#@wa, to się zaczął tydzień dobrze. Krzysztof, mimo, że „nie wyraził zgody” na publikowanie swojego wizerunku, WRZUCIŁ NA SWÓJ PROFIL POST I INSTASTORIES z ogłoszeniem udziału na FAME 19. Powtórzę: nie zgodził się na publikację, ale sam wrzucił. Dodatkowo WZIĄŁ UDZIAŁ W SESJI ZDJĘCIOWEJ I ROZPOCZĄŁ PRZYGOTOWANIA DO WALKI NA FAME 19 w klubie u Trenera Oknińskiego. Menadżerka Krzysztofa, z którą pracownicy FAME akceptowali terminy nagrań i programów live, też zapewne potwierdzała wszystko bez wiedzy Krzysztofa/ Pisząc WITAMY W PIEKLE przy ogłaszaniu Krzysztofa DIABLO Włodarczyka, nie o takie piekło nam chodziło. W każdym razie… jeżeli Krzysztof po kilku treningach MMA nagle poczuł niechęć do walki, to zmuszać go nie będziemy. Taka współpraca na siłę to żadna promocja gali. Olać takie biznesy. Andrzejowi Wasilewskiemu i Krzysztofowi Włodarczykowi gratulujemy profesjonalizm - napisali przedstawiciele FAME MMA i chwilę później ogłosili, że doczekamy się zastępstwa za Włodarczyka.

- Spokojnie, znajdziemy coś lepszego. Jest kilka fajnych opcji na horyzoncie.  -napisała federacja.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze