W pewnym momencie wydawało się, że Mamed Khalidov jest jedną nogą na sportowej emeryturze. Jego porażka z Roberto Soldiciem w wielu kibicach wywołała wręcz przerażenie, bo legenda KSW została brutalnie znokautowana przez reprezentanta Chorwacji. Khalidov potrzebował wiele miesięcy, aby dojść do siebie po poważnych obrażeniach twarzy. Wojownik jednak się nie poddał i równo rok po porażce z Soldiciem wrócił do klatki.
Khalidov prowokuje. Nawet Pudzianowski skomentował jego wpis
W grudniu ubiegłego roku doszło do największego starcia w historii KSW. Khalidov skrzyżował rękawice z Mariuszem Pudzianowskim. Pojedynek zakończył się szybko i zwycięstwo mógł świętować zawodnik z Olsztyna. Po starciu w sieci pojawiło się mnóstwo zarzutów, że rywalizacja została ustawiona i na Khalidova oraz Pudzianowskiego spadła masa krytyki niezadowolonych kibiców, podejrzewających spisek. Sam zawodnik ponownie postanowił nieco sprowokować krytyków.
Na jego Instagramie pojawiło się nagranie z treningu. Wideo pokazuje, że Khalidov wciąż imponuje niebywałą szybkością i zupełnie nie widać po nim upływającego czasu. Ponadto opis nagrania był prowokacyjny. - KSW dajcie mi jakąś ustawioną walkę? - napisał Khalidov. Na jego wpis odpowiedział nawet Krystian Pudzianowski. - Same są ustawione teraz o normalna walkę ciężko - napisał z przymrużeniem oka brat Mariusza.