Michalik bez wątpienia był w Polsce jednym z największych wygranych ostatnich igrzysk olimpijskich. Z szerzej nieznanego zapaśnika stał się rozpoznawalnym brązowym medalistą olimpijskim. Wydawało się, że jest w drodze na sam szczyt, ale 2022 rok był dla niego znacznie trudniejszy. Na mistrzostwach świata 31-latek odpadł już po pierwszej walce, a tuż po nich dowiedział się o kolejnej operacji serca. Po raz trzeci od 2020 r. musiał przejść zabieg ablacji, ponieważ wróciły problemy z rytmem pracy serca. Mimo to, bohater z Tokio nie stracił optymizmu i rozpoczął przygotowania do kolejnych igrzysk w Paryżu. Niewykluczone, że impreza w 2024 r. będzie dla niego pożegnaniem z olimpijską dyscypliną, a zapaśnik będący też żołnierzem poważnie rozważa transfer do mieszanych sztuk walki.
Tadeusz Michalik może trafić do KSW! Już się z tym nie kryje
Fani Michalika od dłuższego czasu mogli zauważyć, że regularnie pojawia się on na galach KSW. W środowisku pojawiły się plotki, że już niedługo może pójść w ślady Damiana Janikowskiego i wydaje się to coraz bardziej prawdopodobne. Medalista olimpijski przyznał w rozmowie z WP SportoweFakty, że zaczął już trenować jiu jitsu i podpatruje najlepszych zawodników na świecie. Gdyby możliwe było łączenie MMA z zapasami, mógłby wejść do oktagonu jeszcze w tym roku! Na razie postanowił jednak skupić się na igrzyskach w 2024 r., ale nadchodzący debiut w klatce jest bardzo prawdopodobny.
- Do 2024 roku skupiam się na zapasach, a później zobaczymy, jak będzie ze zdrowiem i motywacją. Przypuszczam, że władze federacji zaczną mnie mocniej kusić po igrzyskach w Paryżu, a ja wcześniej czy później wyjdę do walki w klatce. Na razie na gale KSW chodzę jedynie jako gość honorowy. Ostatnia walka Mariusza Pudzianowskiego z Mamedem Khalidovem pokazała, że w MMA najważniejsza jest technika. Ja z zapasów mam dobry chwyt i wytrenowaną siłę, ale muszę sporo popracować nad techniką. Już teraz chodzę dla przyjemności na treningi jiu-jitsu - przyznał cytowany przez WP SportoweFakty. Niewykluczone, że za kilka lat skrzyżuje rękawice z Janikowskim, któremu pomagał w przygotowaniach do igrzysk w Londynie.