Zawodnicy, którzy biją się w pierwszych walkach podczas kolejnych gal sportów walki niejednokrotnie już udowadniali, że potrafią dać niesamowite show i rozpalić widownię. Tak bez dwóch zdań było również podczas gali KSW 76. Najpierw świetną walkę mogliśmy obejrzeć podczas starcia Marka Samociuka z Kamilem Gawryjołkiem, a później w pojedynku Gracjan Szadziński - Valeriu Mircea. To drugie zakończyło się dodatkowo spektakularnym nokautem.
Szadziński na deskach! Mircea zgasił rywalowi światło, posypały się potężne grzmoty
Walka Gracjan Szadziński - Valeriu Mircea nie trwała zbyt długo, bo zakończyło się już po niecałych dwóch minutach. Valeriu Mircea rzucił się na rywala i zasypał go kilkoma celnymi ciosami, obijając głowę Szadzińskiego. Ostatnie z uderzeń okazało się na tyle mocne i celne, że Polak padł na deski, a sędzia nie miał innego wyjścia i musiał przerwać pojedynek.