Mariusz Pudzianowski

i

Autor: Facebook / Olimp Sport Nutrition Mariusz Pudzianowski

Pudzianowski chce być prezydentem? "Konfrontacja! Musiałby się mną Ziobro zająć!"

2020-05-15 10:11

Mariusz Pudzianowski to jeden z najpopularniejszych sportowców w Polsce. Wiele razy udowadniał już, że ma swoje zdanie na niemal każdy temat. Kibice zachęcają go, by wziął udział w nadchodzących wyborach prezydenckich. Sam zainteresowany odniósł się do tych próśb podczas czatu na żywo z kibicami. Jego odpowiedź mogła wielu zaskoczyć. Mariusz Pudzianowski jak zawsze był bezkompromisowy!

Mariusz Pudzianowski jest w Polsce niezwykle rozpoznawalny. Swoją sławę zawdzięcza wspaniałym występom w zawodach strongmanów przed laty. Później jego popularność urosła jeszcze bardziej, gdy przebranżowił się na MMA. Kibice kochają naturalność "Pudziana", który jest niezwykle aktywny w mediach społecznościowych. Wielu fanów uważa, że jest on doskonałym kandydatem na prezydenta naszego kraju. Sam zainteresowany nawet przygotował swojego czasu plakaty wyborcze! Zobaczycie je w tym miejscu. Temat startu Pudzianowskiego w wyborach powrócił przy okazji czatu na żywo z fanami na facebookowej stronie Olimp Sport Nutrition. Wywołany do tablicy sportowiec nie unikał odpowiedzi.

QUIZ: Mariusz Pudzianowski - Jesteś jego fanem? Komplet punktów to obowiązek!

Pytanie 1 z 15
Ile razy Mariusz Pudzianowski był mistrzem świata strongman?

Mariusz Pudzianowski stwierdził, że nie ma złudzeń i doskonale wie, że musiałby mieć poparcie politycznej opcji, by realnie myśleć o prezydenturze. - Jestem świadomy tego wszystkiego. No i co z tego, że przykładowo poszedłbym na wybory prezydenta. Jeżeli nie masz za sobą całego sztabu ludzi i poparcia tzw. partii, to tylko będziesz statystą. W politykę wchodzić? Ciężki kawałek chleba, więc chyba zostanę przy tym co robię - zdradził "Pudzian".

Pudzian o kobietach swoich marzeń. Gryzłby je jak REKSIO

Mimo odrzucenia możliwości startu w wyborach, Pudzianowski dywagował, co mogłoby się stać, gdyby prezydentem jednak został. Uważa, że ze swoim charakterem mógłby wtedy mieć kłopoty. - Prędzej bym wylądował gdzieś indziej, ponieważ nie potrafię emocji powstrzymać. Ja na kompromisy nie chodzę. Jeżeli ktoś by mi tam powiedział "ty taki", to ja bym powiedział: "konfrontacja". I chyba musiałby się mną tym przyszłym prezydentem Ziobro zająć albo CBŚ - dodał z uśmiechem na twarzy Mariusz Pudzianowski.

Super Raport 14 V (goście: Kamiński, Simon)

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Najnowsze