Mariusz Pudzianowski

i

Autor: Instagram/pudzianofficial

Pudzianowski określa się jednym słowem. To, co robi przed walką, jest NIE DO WIARY!

2021-03-19 7:39

Mariusza Pudzianowskiego w nadchodzącą sobotę czeka ogromne wyzwanie - starcie z senegalskim Bombardierem w formule MMA. Były strongman miesiącami bardzo ciężko trenował, aby sprostać rywalowi z Afryki. Teraz czas na zweryfikowanie umiejętności. A co można robić w dnich poprzedzających takie wydarzenie? Jak się okazuje, Pudzian ma w tym zakresie wyjątkowo oryginalny pomysł, którego mało kto się spodziewał!

Wszyscy fani Pudzianowskiego czekali na ten dzień bardzo długo. Po miesiącach ciężkich przygotowań, nic wreszcie nie stoi na przeszkodzie, aby niegdyś jeden z najsilniejszych ludzi na świecie wszedł do klatki i stoczył pojedynek w formule MMA. Nie dolegają mu żadne kontuzje, a walka może odbyć się pomimo panującej pandemii koronawirusa - a w ostatnich miesiącach to wcale nie było takie oczywiste. Pudzian doskonale ma świadomość, że nie może rozczarować licznego grona swoich sympatyków. Tanio skóry nie sprzeda!

Piłkarz PSG uprawia SEKS 12 razy dziennie?! ZDJĘCIA jego partnerki tłumaczą dlaczego

A co można robić w ostatnich dniach poprzedzających tak wielkie sportowe wyzwanie jak walka w formule MMA? Jedni pewnie odpoczywają, sam Pudzianowski mówił zresztą w ostatnich dniach o procesie "wyświeżania". Inni pracują jeszcze pewnie nad ostatnimi detalami, tak, aby w klatce pojawić się w formie absolutnie optymalnej. Tymczasem symbol polskiego sportu postawił na trzecią drogę, której chyba mało kto się spodziewał. W czwartek, uśmiechnięty od ucha do ucha, poinformował, że zamienia się w... krecika!

Pudzian niczym doświadczony robotnik wskoczył do koparki i rozpoczął pracę na swych rozległych terenach. - No i teraz Mariusz pobawi się w krecika. Kilka obcych kamieni na polu powychodziło... - powiedział były strongman zza sterów maszyny.

Jak zatem widać, są naprawdę różne sposoby, aby rozładować napięcie płynące ze startu w istotnym pojedynku! Oby ten właśnie przyniósł Pudzianowi tak potrzebny relaks mentalny, konieczny w odpowiednich przygotowaniu się do walki z senegalskim Bombardierem.

Sonda
Czy Mariusz Pudzianowski to legenda polskiego sportu?
GŁOWACKI vs OKOLIE: SPOTKANIE DWÓCH ZABÓJCÓW l Andrzej Kostyra

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany