Krystian Pudzianowski zapowiedział, że już niedługo zamierza wrócić do klatki. W jakiej organizacji? Tego jeszcze nie chce zdradzić. Na razie jednak najmłodszy z braci "Pudzianów" wylądował w szpitalu św. Jana Bożego w Łodzi. W jakim celu? Tego dokładnie nie zdradził. Wiadomo jednak, że najprawdopodobniej czekać go może jakiś zabieg lub ich seria.
- Bo tak wyglada Weekend Polaka. Ostatnie poprawki naprawiania i wracamy do przygotowań do walki. Miłego weekendu hejka - napisał na swoim Instagramie. Fani próbowali dopytać, co dokładnie stało się młodemu Pudzianowskiemu. Na żadne z tych pytań Krystian jednak nie zdecydował się odpowiedzieć.
Zobacz koniecznie: Krystian Pudzianowski jeździ super bryką! Zobacz ten bojowo wyglądający wóz - ZDJĘCIA
Jedyne, co zrobił to śmiał się z koszulki, którą otrzymał. - Takie spa dzisiaj. Właśnie tak miło spędzam weekend, ostatnie szlify, naprawiania i bierzemy się za przygotowania do walki. Jakby ktoś chciał, to zarąbisty t-shircik. Tylko limitowana wersja - mówił z uśmiechem na twarzy.
Krystian Pudzianowski dwukrotnie wchodził do klatki MMA. Najpierw na gali FFF mierzył sie z Robertem Słodkiewiczem i ten pojedynek wygrał. Następnie na Fight Exclusive Night przegrał z Piotrem Szeligą. Z kim i na jakiej gali zmierzy się tym razem? Na te informacje trzeba jeszcze poczekać!
Pudzianowski kontra Popek? Padła deklaracja: Były już rozmowy! [WIDEO]