Eddie Hall walczył z dwoma rywalami naraz. Teraz powtórzy to Najman
Mariusz Pudzianowski przez dłuższy czas nie występował w KSW. Po wycofaniu się z gali KSW 100 na krótko przed jej startem, fani mogli zastanawiać się, czy „Pudzian” wróci jeszcze do klatki, a jeśli tak, to czy będzie to KSW – niedawno pojawiły się bowiem głośne spekulacje na temat możliwego dołączenia byłego strongmana do FAME MMA. Ostatecznie jednak KSW potwierdziło, że Pudzianowski zostaje u nich i na gali KSW 105 zmierzy się z Eddiem Hallem, z którym walczyć miał już na wspomnianej wcześniej setnej gali. Choć Brytyjczyk jest młodszy od Polaka, to na pewno nie może mierzyć się z nim pod względem doświadczenia. Do tej pory Hall walczył dwa razy i za każdym razem w nieco innych warunkach, niż będzie miało to miejsce na KSW 105. Co ciekawe, podobną drogą co Hall poszedł Marcin Najman, który stoczy taką samą walkę, co Brytyjski siłacz.
„Bestia” w świat sztuk walki weszła już w 2022 roku. Wówczas to zmierzył się w boksie z Thorem „Górą” Bjornssonem i przegrał ten pojedynek. Dopiero dwa lata później, bo w czerwcu 2024 roku, Hall wrócił do szeroko pojętego świata sztuk walki i postanowił spróbować swoich sił we freak-fightach. Na gali World Freak Fight League 1 Hall zmierzył się w formule MMA z... dwoma rywalami jednocześnie, a dokładniej braćmi Neffati, których bez problemu pokonał. Warto przypomnieć, że całkiem niedawno ogłoszono bardzo podobną walkę w Polsce, a tym razem bracia Neffati staną naprzeciwko... Marcina Najmana. Do tej walki ma dojść na gali FAME 25 już 5 kwietnia.
Marcin Najman zawalczy z Mariuszem Pudzianowskim? Nazwał Pudziana „dziadzią”. Postawił jeden warunek
