Na gali FAME 25: Revolution wszyscy fani zobaczą bardzo wiele emocjonujących pojedynków, a poza tym będą świadkami aż dwóch pojedynków 2 vs 1! Włodarze FAME wspięli się na wyżyny i w walce wieczoru zobaczymy dwóch zawodników, którzy triumfowali w turniejach FAME, czyli Kamil "Taazy" Mataczyński kontra Alberto "Afrykańska Maczeta" Simao.
Do oktagonu wraca Piotr "Niebieski Samuraj" Hallman, który skrzyżuje rękawice z Bartoszem Szachtą. Jednak prawdziwym hitem jest starcie Denisa Labrygi z Jayem "Da Spyda Killa" Silvą. Były zawodnik m.in. UFC i KSW w przeszłości walczył z m.in. Michałem Materlą, czy Mariuszem Pudzianowskim. To będzie prawdziwy sprawdzian dla 29-latka.
Michał Pasternak podejrzewa co mogło wpłynąć na decyzję Natana Marconia i Adriana Ciosa. Poszło o pieniądze?
Mimo, że karta walk jest atrakcyjna to nie milkną echa po ewentualnym starciu Mariusza Pudzianowskiego z duetem "Good Boys". Natan Marcoń i Adrian Cios mieli się nie zgodzić na pojedynek z Denisem Labrygą, który miał zastąpić "Pudziana" w oktagonie. Michał Pasternak w rozmowie z "Za Ciosem" podzielił się swoimi spostrzeżeniami w tej sprawie.
- Skoro mieli się bić nagle z Labrygą… ja uważam, że Labryga jest większym zagrożeniem niż Pudzianowski, to pewnie chcieli większe pieniądze i to jest dla mnie naturalne - zaznaczył "Pasta".
