Co on wymyślił?! Stifler kompletnie odleciał na FAME MMA. Komentator OŚLEPŁ, gdy to zobaczył

FAME MMA powstało niespełna 3 lata temu, a już stało się niezwykle dochodowym przedsięwzięciem dla jego szefów oraz zawodników. W mediach niejednokrotnie podnoszona jest dyskusja na temat tego, czy uczestnicy kolejnych gal nie zarabiają zbyt dużo. Szefowie FAME MMA nie przejmują się tym jednak, ponieważ przyciąganie kolejnych gwiazd wielkimi pieniędzmi przekłada się na coraz większe zainteresowanie ze strony fanów. Nic więc dziwnego, że już teraz zaplanowane są dwie kolejne gale, w tym jubileuszowa, 10. odsłona największych freak-fightów w Polsce. Kilka dni temu w rozmowie z „Super Expressem” szef FAME MMA, Krzysztof Rozpara, zdradził nieco szczegółów na temat nadchodzących wydarzeń. Z pewnością nie zabraknie szokujących rozstrzygnięć lub wydarzeń, co miało miejsce przy wcześniejszych galach. Jednym z takich było to, co podczas pierwszej gali zrobił Stifler, jedna z gwiazd „Warsaw Shore”.

Marta Linkiewicz kupiła DIABELNIE drogie auto. Zapomniała o ważnym SZCZEGÓLE, który może wszystko przekreślić

Stifler, a właściwie Damian Zduńczyk, znany jest szerszej publiczności dzięki swoim występom w reality show „Warsaw Shore. Ekipa z Warszawy”. Już wcześniej pojawiał się on na galach FAME MMA, choć jako uczestnik udział wziął dopiero w 7. odsłonie, gdzie przegrał z Popkiem. Jego poprzednie pojawienie się na gali FAME MMA było jednak nie mniej widowiskowe, o czym świadczą słowa jednego z komentatorów - Kto to tam wszedł? Oślepłem, proszę państwa, oślepłem - wołał "Trybson". O co chodziło? Wszystkiego dowiecie się z galerii poniżej!

Mariusz Pudzianowski obok NAGIEGO mężczyzny. Wysuwa do niego palec, wyobraźnia zadziałała

11 zdjęć