Walka zaczęła się lepiej dla Tuivasy, który rozciął głowę Polaka efektownym łokciem, ale kilkadziesiąt sekund później pozwolił się obalić. W parterze "Tybur" pokazał swoje doświadczenie i szybko zyskał dominującą pozycję. W niej najpierw obijał głowę rywala, aż w końcu wpiął duszenie zza pleców, które przyniosło mu ważną wygraną i bonus za występ wieczoru.
Marcin Tybura awansował na 8. miejsce w rankingu UFC wagi ciężkiej
Na tym jednak nie koniec dobrych wiadomości. Tybura po zwycięstwie w Las Vegas awansował w najnowszym rankingu UFC wagi ciężkiej o dwie pozycje - z 10. miejsca na 8. Polak wyprzedził nie tylko Tuivasę, ale również Mołdawianina Sergheia Spivaca.